Data: 2006-08-27 14:16:13
Temat: Re: Pokora? :)
Od: "patix" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ab.666" <t...@n...adres.pl> napisał w wiadomości
news:ecs7uo$nml$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ecs1u3$nhi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Zatem pokora wobec choroby to pokora wobec wyroku
> > boskiego czyli wobec Boga
>
> Widzę, że muszę powtórzyć, bo religianci mają ciężką percepcję...
> "Pokora" określa stosunek _do_samego_siebie_!
> (nie do choroby, nie do Bozi czy innych Krasnali, ale do _siebie_)
skoro musisz "musi inaczej się udusi" :))
to powtarzaj
------------
Słownik języka polskiego definiuje pokorę jako "stan psychiczny polegający
na
odczuwaniu własnej małości, niższości; uniżoną postawę wobec kogoś, czegoś;
brak buntu wobec przeciwności; potulność, uległość, uniżoność"
------------
jeśli nie widzisz w tej definicj odniesień do
innych - zewnętrznych - "osób",zdarzeń,.....
to ja nic nie poradzę
Nie chodzi mi teraz o szczególy tej definicji tylko
o podkreśloną relację do bytów zewnętrznych
Może masz własna odmienną definicję pokory
wolno Ci - ale wtedy nie powinieneś
mieć pretensji do innych ,że oni jej
byc może nie znają lub ,że posługują się
definicją zbliżoną do tej ze słownika
..
>
> Klechy pieprzą farmazony, a media i stado owiec powtarzają te brednie
> bezrefleksyjnym beczeniem.
>
no tak pokrony to Ty nie jesteś :)))
ale oryginalny też nie - ciekawe czy chociaż refleksyjny ?
pozdrawiam
patix
|