Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.inte
rnetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: r...@n...pl (Radosław Tatarczak)
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Politpoprawnosc
Date: Sat, 18 Jan 2003 12:57:47 +0000 (UTC)
Organization: Your Company
Lines: 113
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <L...@l...pl>
<b09dpo$838$1@news.tpi.pl>
<L...@l...pl>
NNTP-Posting-Host: 213-25-19-9.tvk.tpsa.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1042894667 5472 213.25.19.9 (18 Jan 2003 12:57:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 18 Jan 2003 12:57:47 +0000 (UTC)
X-Posting-Agent: Hamster/1.3.22.103
User-Agent: Xnews M3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:28683
Ukryj nagłówki
"Adam Pietrasiewicz" <a...@l...pl> wrote in
<L...@l...pl>:
>
>Politpoprawnosc to neologizm utworzony na wzor tych, ktore tak radosnie
>tworzyli roznej masci lewicowcy. Nie jest to slowo smiec, tylko slowo,
Naczelny sceptyku do biblioteki, bo podobnie jak Zbig czuje korwinizmy :)
>ktore jasno i jednoznacznie definiuje pewne zjawisko. W strefie
>anglojezycznej nazywa sie to political cerectness i znaczy to dokladnie
>to samo. Pewni ludzie zrobili sobie z tego nowa religie, ale jest to
>dosc glupia religia.
Powiedzmy jasno Cyklisci, wybacz ta zlosliwosc, ale mowisz o mitycznym PC
wprost z jakiejs "Niedzieli". Dlaczego odmawiasz mniejszosciom prawa do
okreslen, ktore nie obrazaja, nie negatywizuja, nie wyrazaja pogardy i
uprzedzen? Ta brzydka demokracja :)
>Uwazam, ze slowo "kaleka" czy "inwalida" doskonale okresla stan, w jakim
>sie znajduje i nie odczuwam potrzeby nazywania tego inaczej. Ci, ktorzy
Twoje prawo, mimo tego imho upraszczasz powstanie tych pojec, ich znaczenie
i nasilenie emocjonalne. Jesli masz mozliwosc to polecam przeczytac :
"Niepełnosprawność a struktura identyfikacji społecznych" / Krystyna
Błeszyńska, "Psychospołeczne determinanty postaw wobec inwalidów" / Andrzej
Edward Sękowski, na deser "Badania nad niepełnosprawnością w Polsce 1993 /
wybrała i oprac. Antonina Ostrowska. We wstepie tych ksiazek jest opisane
dlaczego pojawilo sie okreslenie niepelnosprawni, jesli chcesz moge
zeskanowac adekwatne strony z tych pozycji.
>wymyslaja coraz to nowe slowa, aby zastepowac nimi stare, do opisania
>wciaz tego samego stosuja magiczne myslenie polegajace na tym, ze wydaje
>im sie, iz jak sie cos inaczej nazwie, to bedzie to inne.
Juz wiem dlaczego roznimy sie w kwesti PC, dla Ciebie jezyk sluzy wylacznie
do okreslenia przedmiotu, dla mnie jest wyrazicielem rowniez stosunku
emocjonalnego do danego przedmiotu. Oczzywiscie nazwanie mnie Polaczkiem
nie zmieni mojej narodowosci, ale wyraza negatywna i pogardliwa opinie dla
tego genus.
>
>Otoz NIE BEDZIE. Kalectwo, czy inwalidztwo nazwane niepelnosprawnoscia
>nie zmienia swojej natury i wciaz pozostaje takie samo. Dlatego ja
Chodzi wylacznie o ladunek emocjonalny zawarty w slowie kaleka i
niepelnosprawny.
>uwazam, ze nalezy stosowac slowa, ktore juz istnieja i nie ma potrzeby
>wymyslania nowych, ktore i tak bardzo szybko nabiora starego znaczenia.
Postulujesz zakaz ewolucji jezyka? Proces o ktorym piszesz jest stalym
elementem kazdego jezyka, chcesz to zmienic?
>Te wszystkie "inne orientacje", "osoby kochajace inaczej" i "osoby o
>ograniczonej mozliwosci ruchu" to zwykla manipulacja jezykiem -
>dzialalnosc typowa dla lewicowcow, a tych nie lubie.
I gejow i liberalow i feministki i niepelnosprawnych i afroamerykanow i
mase innych brzydkich okreslen, ktore zastapili piekne slowa jak pederasta,
sodomita, zboczeniec, pedal, laska, baba, slodka idiotka, kaleka,
bezboznik, niewierny, mason, ruski, zydek, polaczek, asfalt, bambo,
negatyw. Powiedzmy to glosno ZGROZA!!! Juz mniej uszczypliwie - zdekoduj
okreslenie lewicowiec, musze wiedziec, czy i ja jestem obiektem Twojej
idiosynkrazji.
>
>Za stosowaniem tej nowomowy nie stoi nic wiecej. Stoi idiotyczne
>wyobrazenie, ze za pomoca jezyka mozna zmienic jakis stan.
Ja wole jesli np.: osoba bliska mowi mi, kochanie zrobiles glupote, popraw
to niz "Ty idioto znowu spieprzyles, kretynie popraw to". Czy zmienia to
jakis stan? Nie rozni sie trescia (cos jednak zrobilem), ale forma, dla
Ciebie chyba nie ma to znaczenia ;)
>
>Otoz NIE MOZNA.
>
>Do jest dokladnie to samo, co powtarzanie "abrakadabra, niech sie
>stanie". No i raczej sie nie staje.
Wolisz, zebym napisal " nie zgodze sie" czy "pieprzysz jak potluczony"? ;)
>
>> Pozwolę sobie zauważyć, że słowa "kaleka" czy "inwalida" nie nabierają
>> *obecnie* znaczenia pejoratywnego, one je mają od przynajmniej dwu
>> stuleci.
>
>Inwalida jeszcze za czasow mojej mlodosci nie mial ZADNEGO znaczenia
>pejoratywnego. Dokladnie ZADNEGO. Okreslalo to osobe kaleka i doskonale
slowo inwalida na poczatku oznaczalo po prostu osobe pobierajaca rente
>spelnialo swoja role. Co do slowa "Kaleka" to faktycznie bardziej
>odnosilo sie to do osoby niedoleznej w swoim inwalidztwie niz ogolnie do
>inwalidow.
Czyli przyznajesz, ze kaleka ma wydzwiek negatywny?
>Wprowadzenie okreslenia "osoba niepelnosprawna" jest dokladnie taka sama
>manipulacja jak okreslenie "kochajacy inaczej" i nie ma nic wspolnego z
Przykro mi to pisac, ale nie masz zielonego pojecia skad wzielo sie slowo
niepelnosprawny i dlaczego wyewoluowalo i polaczylo kaleke z inwalida.
>zadnym "stosunkiem spolecznym". Nie ma zadnej zmiany zadnego "stosunku
>spolecznego" (skadinad co to takiego, ten "stosunek spoleczny") -
>stosunek do inwalidow jest taki jak byl - maja oni jednak dzis o wiele
>wiecej mozliwosci dzialania, wiec wiecej sie ich widzi, wiec wiecej sie
>o nich mowi. I tyle.
I mowi sie lepiej.
>Nie ma problemu, ja tez kocham gadac. A najbardziej z kims, z kim w
>ogole sie nie zgadzam.
To swietnie, od razu zajmuje okopane pozycje lewicowego liberala, feministy
i popierajacego PC :)
pozdrawiam
RT
|