« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-10-11 12:49:40
Temat: Re: "Polska" kawa"JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
news:egic41$ad5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W sieci znajdziesz odpowiedź dlaczego w XVI-XVIII wieku kawa dostępna w
> Ameryce Pn była najlepsza.
No...nie kryguj sie tylko zdradz tajemnice tej wysokiej jakosci XVI wiecznej
kawy w Ameryce Pn...
:-)
--
><eM eL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-10-11 15:49:31
Temat: Re: "Polska" kawaIn article <egicm9$pnj$1@nemesis.news.tpi.pl>,
JerzyN <0...@m...pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> [...]
> > Konkrety, drogi Jerzy. Proszę o konkrety.
>
> Poddaję się, obiecałem, ze nie upublicznię tego co wiem.
Jerzy, nie wiesz nic i starasz się wykręcić.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-10-13 10:09:52
Temat: Re: "Polska" kawaeM eL napisał(a):
> "JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
> news:egic41$ad5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> W sieci znajdziesz odpowiedź dlaczego w XVI-XVIII wieku kawa dostępna w
>> Ameryce Pn była najlepsza.
>
>
> No...nie kryguj sie tylko zdradz tajemnice tej wysokiej jakosci XVI wiecznej
> kawy w Ameryce Pn...
> :-)
Płynęła statkami drewnianymi ok. pół roku a w tym czasie traciła kwasowość.
:-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-10-13 10:13:14
Temat: Re: "Polska" kawaWladyslaw Los napisał(a):
> In article <egicm9$pnj$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> JerzyN <0...@m...pl> wrote:
>
>> Wladyslaw Los napisał(a):
>> [...]
>>> Konkrety, drogi Jerzy. Proszę o konkrety.
>> Poddaję się, obiecałem, ze nie upublicznię tego co wiem.
>
> Jerzy, nie wiesz nic i starasz się wykręcić.
Jak to mówią "swoje" wiem, ale udowodnić aktualnie nie potrafię.
;-)
Naprawdę wierzysz, ze tylko dzieki liofilizacji każda partia kawy
rozpuszczalnej danej marki smakuje tak samo?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-10-13 13:54:34
Temat: Re: "Polska" kawa"JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
news:egnonl$43j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Płynęła statkami drewnianymi ok. pół roku a w tym czasie traciła
> kwasowość.
Ale przeciez sa - i byly - inne metody... Poa tym - w XVI wieku..? Wiesc
glosi, ze dopiero osadnicy w Jamestown przywiezli kawe do Ameryki Pn (a wiec
stalo sie to na poczatku XVII w - ok. 1610.) A pozniej (pierwsza polowa
XVIII w) kawa byla hodowana w zachodnich Indiach i w Brazylii i rozlazla sie
po calych tropikach amerykanskich, wiec pol roku plynac nie musiala.
--
><eM eL
"Antes morir de pie que vivir de rodillas"
-Dolores Ibárruri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-10-13 17:40:43
Temat: Re: "Polska" kawaIn article <egnotv$43j$2@atlantis.news.tpi.pl>,
JerzyN <0...@m...pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > In article <egicm9$pnj$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > JerzyN <0...@m...pl> wrote:
> >
> >> Wladyslaw Los napisał(a):
> >> [...]
> >>> Konkrety, drogi Jerzy. Proszę o konkrety.
> >> Poddaję się, obiecałem, ze nie upublicznię tego co wiem.
> >
> > Jerzy, nie wiesz nic i starasz się wykręcić.
>
> Jak to mówią "swoje" wiem, ale udowodnić aktualnie nie potrafię.
To nie chrzań.
> ;-)
> Naprawdę wierzysz, ze tylko dzieki liofilizacji każda partia kawy
> rozpuszczalnej danej marki smakuje tak samo?
A coś takiego stwierdziłem?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-10-13 19:25:21
Temat: Re: "Polska" kawa
JerzyN wrote:
> Wzorzec: kawa Nescafe liofilizwana w torebkach z lat 77-tych.
>> pozdr. Jerzy
nie zebym sie czepial ale ile tych la 77 mielismy ostatnio?
;-P
Art(Gruby)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |