Data: 2023-07-05 23:32:48
Temat: Re: Pomarańcza w doniczce
Od: XL wiosenna <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
poniedziałek, 19 czerwca 2023 o 10:57:50 UTC+2 Trybun napisał(a):
> W dniu 16.06.2023 o 10:31, Mogwai pisze:
> > dn. Fri, 16 Jun 2023 10:28:39 +0200, Trybun napisał:
> >> Koniec końców wschodzą, po około półtoramiesięcznym leżakowaniu w
> >> doniczce. Pestek było 15, jak na razie wzeszły trzy. Jedną już
> >> przesadziłem do innej doniczki.
> > W międzyczasie doczytałem gdzieś, że takie cytrusowe pestki warto lekko
> > naciąć żyletką, coby szybciej wilgoć wyczuły. Może następnym razem warto
> > spróbować?
> >
> > Mateusz
> >
> Dobrze wiedzieć na przyszłość, dzięki.
Mango i awokado sobie wyhoduj z pestek z przejrzałych owoców tychże. Szczególnie
awokado jest piękne. Miałam trzyletnie chyba, przycinane co roku, bo rosło jak
głupie. Kruche bardzo - spadło ze schodów tarasowych podczas burzy i się kompletnie
połamało, nie miałam czego ratować. A też miałam wtedy i tak już za dużo tego dobra
wszelkiego. Teraz mam ,,tylko" figi coś koło 5 sztuk, 1pomarańczę, 2 kalamondyny
(kwaśne, ale przepyszne do herbaty zimą, boskie wręcz, jak żaden inny cytrus) i 1
cytrynę skierniewicką kupioną lata temu. Wszystko owocuje. I syatematycznie to
wszystko przycinam, bo zimą muszę cytrusy stłoczyć w jednym nieogrzewanym pokoju z
południową wystawą, a figi zimują z oleandrami w niemal ciemnej piwnicy, w
najwiekszym z jej pomieszczeń, gdzie trzymam też zapasy - temp. 5-8 stopni.
|