Data: 2007-08-13 19:02:06
Temat: Re: Pomoc dla Karoliny
Od: Maja <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 13 Sie, 15:10, Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> wrote:
> On Fri, 10 Aug 2007, Maja wrote:
> > Zastanow sie co piszesz. Wiesz co to sa choroby autoimmunologiczne??
> > Wiesz jaki jest mechanizm reakcji autoimmunologicznych??
> > Smutne sa Twoje komentarze...
>
> Maju ale on na prawdę ma rację.
Jaki ON? Te slowa skierowane byly do Krystyny, ktora nie ma racji i
bladego pojecia o chorobach z autoagresji.
>Może z tym moczem i krwią napisał
> nieco ironicznie choć miał rację. 80% chorób z autoagresji da się
> rozpoznać na podstawie oceny przeciwciał oznaczanych we krwi.
> Reszta wymaga na ogół badań bardziej rozszerzonych.
Doskonale to wiem, tak wiec mi nie musisz tego tlumaczyc :)
>Ale dyskusja
> jest na grupie szeroka, zbierane są jakieś pieniądze natomiast
> nie wiadomo co podejrzewa się. Jeśli nawet choroba jest rzadka
> czy bardzo rzadka to jednak można powiedzieć. Jeśli nietypowy
> przebieg też można postawić jakieś rozpoznanie. A my
> zastanawiamy się jak pomóc osobie na bliżej niezidentyfikowaną
> rozpoznaną w USA chorobę z autoagresji. A może jeśli ona jest
> wegetarianką to leczy się w jakimś ośrodku medycyny naturalnej
> dietą w USA i jej diagnoza i leczenie nie ma nic wspólnego
> z medycyną opartą na faktach (Evidence Based Medicine)?
> Nie wiem. Ale trochę ostrożności co do diagnoz stawianych
> przez "najklepsze ośrodki w USA" też trzeba mieć bo tam są
> różne "ośrodki" także
No wiec wlasnie... Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze diagnoza nie
mogla byc postawiona w Europie. Jest wspanialy osrodek leczenia chorob
autoimmunologicznych w Paryskim szpitalu (Groupe Hospitalier Pitie-
Salpetriere), w Wiedniu (AKH), w Holandii, w Szwecji. Szwajcaria jest
rowniez ponoc niezla' w te klocki'. Niemcy juz nie za bardzo, poniewaz
podobnie do Polski, preferuja stsowanie leczenia np.sterydami w
celach _profilaktycznych_ (dawka podtrzymujaca). Paryz zdecydowanie
opowiada sie za stosowaniem np.sterydow tylko i wylacznie w celach
_leczniczych_, tzn. w momencie zaostrzenia/rzutu choroby, nigdy
natomiast profilaktycznie (dla tzw.bezpieczenstwa, jak to sie czesto
slyszy w Polsce). Tak wiec w samej Europie istnieja pewne rozbieznosci
co do metod/stylu leczenia, datego tez bylam zainteresowana Stanami.
Jednak jesli chodzi o diagnostyke, nie podejrzewam, aby np. Paryz nie
byl stanie zdiagnozowac pacjenta ;)
--
Pozdrawiam,
Maja
|