« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-04-06 06:51:10
Temat: Re: Pomoc madrocholkom"tren R" pisze:
> Robakks pisze:
>> Pan Drogi TrenR bardzo słusznie zauważasz, że ludzie nie muszą
>> tego rozumieć, a JA odkryłem, że nie muszę tego pisać publicznie,
>> aby nie tracić czasu na użeranie się z głupcami.
> być może konfrontacja z "głupcami" jest istotna dla krystalizacji
> koncepcji? może stanowi wartość dodaną?
Raczej wartość odjętą. Praktyka pokazała, że userzy wycinają wszystko
co istotne z dwóch powodów:
a/ nauczono ich inaczej (tresura zwana edukacją - twardogłowie)
b/ z czystej złośliwości (postmodernistyczne oszołomstwo nowomowy TM).
>> PS. Przypomniało mi się słowo ukute na psp: "sześcioprzecinkowcy".
>> Używał go niezapomniany All ...z Gormenghast i pan Jerzy Turynski.
>> To słowo oznacza, że jeśli tematyka prezentowana jest na poziomie
>> sześcioprzecinkowców to jeden/jedna na 100.000 załapie o co chodzi
>> a pozostałe 99.999 będzie szarpać mnie za jaja.
> często jednak należy przyjrzeć się umiejętnościom nadawczym osobnicka.
> azaliż wiesz że w komunikacji mamy do naczynia z odbiornickiem ale i
> nadajnickiem. i komunikacja jest zestrojeniem tychże do jednej fali.
> ty zaś twierdzisz, że nadajnik masz sprawny, ale wszystkim zepsuły sie
> odbiorniki.
> o wielkich sprawach też można mówić prosto, nespa?
Decyduje nie tyle sposób przekazu, co nastawienie odbiorcy.
Znasz Pan to: "cudze chwalicie - swego nie znacie"?
Oczywiście piszę o oddziaływaniu na świadomość, a nie podświadomość.
>> Mnie to szarpanie nie jest potrzebne, dlatego tworzę Księgę poza
>> Usenetem. Gdy skończę to (jeśli uznam za potrzebne) - ogłoszę
>> CAŁOŚĆ do publicznej wiadomości i być może jeszcze za mojego
>> życia doczekam się na rezonans "siedmioprzecinkowca" - wszak
>> strzała wypuszczona z łuku leci w przyszłość. ;)
> z życzeniami doboru właściwych słów :)
hehe :D
Właściwe słowa to ALGEBRA i tożsamość Arystotelesa.
Właściwe słowa to rzecz nazywana i nazwa.
Właściwe słowa to rozdzielenie "być od istnieć" - "JAWA i SEN"
"praktyka i teoria", "praca fizyczna i umysłowa"... ale nie ważne. :)
Księgę piszę dla podobnych sobie, gdy wystarczy powiedzieć RAZ,
aby była JASNOŚĆ. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
O tym też będzie w Księdze.
Cierpliwości maluchy. ;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-04-06 07:01:20
Temat: Re: Pomoc madrocholkom
"tren R" pisze:
> Robakks pisze:
>> Pamiętam, że kiedyś dawno, dawno temu wpisałem się na którejś
>> ze stron TrenR'a. A może nie wpisałem się, a tylko chciałem? :o)
>> W sumie: co za różnica? ;)
> różnica we mnie :)
>> Czy wiesz Pan, że jak dotąd nikt mi nie potwierdził WPROST, że
>> post który czyta nie jest jego autorstwa?
>> pytałem:
>> Czy widzisz mój post podpisany: "Edward Robak* z Nowej Huty"?
>> zgadnij Pan jakie uzyskiwałem "odpowiedzi". ;)
> ni mam pojęcia. ja widzę
Proszę to dobrze przemyśleć. Użyłeś Pan formy czasu teraźniejszego:
"ja widzę" w domyśle "ja widzę post i podpis, który wyciąłem".
Czy nie bardziej prawdziwie byłoby napisać:
"ja widziałem post podpisany: "Edward Robak* z Nowej Huty" - zanim
wyciąłem podpis"?" :-)
autoryzowane przez: Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-04-06 07:34:30
Temat: Re: Pomoc madrocholkomRobakks pisze:
> Proszę to dobrze przemyśleć. Użyłeś Pan formy czasu teraźniejszego:
> "ja widzę" w domyśle "ja widzę post i podpis, który wyciąłem".
> Czy nie bardziej prawdziwie byłoby napisać:
> "ja widziałem post podpisany: "Edward Robak* z Nowej Huty" - zanim
> wyciąłem podpis"?" :-)
byłoby bardziej prawdziwie w kategorii różnicowania czasu - ale jest tak
samo prawdziwe w kategorii zwykłych ludzkich relacji :)
widzę ten post podpisany i starczy.
nawiasem mówiąc - w rozmowie w realu nie dodajemy w każdym zdaniu - "to
mówiłem ja, jarząbek".
--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-04-06 08:18:06
Temat: Re: Pomoc madrocholkomZgoda. Także widzę.
A co widzę? - Dobrze wiem co widzę. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-04-14 07:14:56
Temat: Re: Pomoc madrocholkomOn 6 Kwi, 08:51, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> > często jednak należy przyjrzeć się umiejętnościom nadawczym osobnicka.
> > azaliż wiesz że w komunikacji mamy do naczynia z odbiornickiem ale i
> > nadajnickiem. i komunikacja jest zestrojeniem tychże do jednej fali.
> > ty zaś twierdzisz, że nadajnik masz sprawny, ale wszystkim zepsuły sie
> > odbiorniki.
> > o wielkich sprawach też można mówić prosto, nespa?
>
> Decyduje nie tyle sposób przekazu, co nastawienie odbiorcy.
> Znasz Pan to: "cudze chwalicie - swego nie znacie"?
> Oczywiście piszę o oddziaływaniu na świadomość, a nie podświadomość.
nie doceniasz swojej roli w tej komunikacji. podobnie jak siostra,
popełniasz ten sam błąd.
za porażkę obwiniasz otoczenie i okoliczności. a tymczasem
nieskuteczność twojego przekazu jest wypadkową. ja bym się przychylał
do tezy, że po twojej stronie leży znalezienie sposobu na skuteczne
przekazanie swojego eciepecie :)
> > z życzeniami doboru właściwych słów :)
> Właściwe słowa to ALGEBRA i tożsamość Arystotelesa.
> Właściwe słowa to rzecz nazywana i nazwa.
> Właściwe słowa to rozdzielenie "być od istnieć" - "JAWA i SEN"
> "praktyka i teoria", "praca fizyczna i umysłowa"... ale nie ważne. :)
to są właściwe nazwy. rzecz w tym - skoro już się mówi do kogoś -
mówić tak, by trafiać.
> Księgę piszę dla podobnych sobie, gdy wystarczy powiedzieć RAZ,
> aby była JASNOŚĆ. :-)
ponawiam życzenia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-04-14 11:44:18
Temat: Re: Pomoc madrocholkom
Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:84fa3fc8-501a-4799-ab0a-f0b6951974fd@24g2000hsh
.googlegroups.com...
On 6 Kwi, 08:51, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> > często jednak należy przyjrzeć się umiejętnościom nadawczym osobnicka.
> > azaliż wiesz że w komunikacji mamy do naczynia z odbiornickiem ale i
> > nadajnickiem. i komunikacja jest zestrojeniem tychże do jednej fali.
> > ty zaś twierdzisz, że nadajnik masz sprawny, ale wszystkim zepsuły sie
> > odbiorniki.
> > o wielkich sprawach też można mówić prosto, nespa?
>
> Decyduje nie tyle sposób przekazu, co nastawienie odbiorcy.
> Znasz Pan to: "cudze chwalicie - swego nie znacie"?
> Oczywiście piszę o oddziaływaniu na świadomość, a nie podświadomość.
nie doceniasz swojej roli w tej komunikacji. podobnie jak siostra,
popełniasz ten sam błąd.
za porażkę obwiniasz otoczenie i okoliczności. a tymczasem
nieskuteczność twojego przekazu jest wypadkową. ja bym się przychylał
do tezy, że po twojej stronie leży znalezienie sposobu na skuteczne
przekazanie swojego eciepecie :)
> > z życzeniami doboru właściwych słów :)
> Właściwe słowa to ALGEBRA i tożsamość Arystotelesa.
> Właściwe słowa to rzecz nazywana i nazwa.
> Właściwe słowa to rozdzielenie "być od istnieć" - "JAWA i SEN"
> "praktyka i teoria", "praca fizyczna i umysłowa"... ale nie ważne. :)
to są właściwe nazwy. rzecz w tym - skoro już się mówi do kogoś -
mówić tak, by trafiać.
> Księgę piszę dla podobnych sobie, gdy wystarczy powiedzieć RAZ,
> aby była JASNOŚĆ. :-)
ponawiam życzenia :)
++++++++++++++++++
hehehe
"Żeby ziarno kiełkowało musi trafić na żyzną glebę"
http://nasza-klasa.pl/forum/6/1/326?find=last#post37
747
http://nasza-klasa.pl/forum/6/1/1760?page=40
http://groups.google.pl/group/pl-skojarzenia?hl=pl
itd...
pozdrawiam z innego świata :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |