Data: 2007-08-14 19:08:09
Temat: Re: Pomóżcie!
Od: '''|'''J` <m...@j...new>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 14 Aug 2007 20:00:26 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>>>>> zastanawiam :-)
>>>>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>>>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>>>> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
>>> O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
>>> wnętrza ;-P
>> :o)
>> Ok., wierzę, że masz takie przekonanie.
>>> Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
>>> odrzucenia - z zewnątrz.
>> Przez kogo są podane konkretnie ?
> Ooo, kochany, jeśli Cię to interesuje, użyj inteligencji do zdobycia
> podstawowej wiedzy o wierze katolickiej...
> Ta wiedza jest powszechnie dostępna, nawet w internecie. Ja nie nauczam,
> ja wierzę :-)
Czyżby Twoja inteligencja nie pozwalała Ci odpowiedzieć
szczerze na to pytanie, co, siostra ?
>>>>> Nad całą
>>>>> resztą zastanawiam się non stop ;-)
>>>> - he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
>>>> katolickiej inteligencji.
>>> To, w co wierzą katolicy, na szczęście nie zależy w najmniejszym stopniu
>>> od proboszcza.
>>
>>
>> A od kogo konkretnie ?
>
> Dokładnie jak wyżej :-)
Dokładnie jak wyżej :o)
>>> Podobnie, jak wierzymy w matematyczne zasady tylko dlatego, że ich
>>> potrzebujemy, nie mogąc ich udowodnić (oczywiście mowa o przeciętnych
>>> "użytkownikach" matematyki) , tak samo i wiara ma swoje dogmaty, które
>>> się przyjmuje albo odrzuca i na tym koniec.
>> A kto tak naucza, że na tym koniec i już ?
>
> Nikt, to wynika z definicji pojęcia "wiara", abstrahując od
> jakiejkolwiek religii.
I Jezus też abstrahował od jakiejkolwiej religii,
kiedy zachęcał ludzi do wiary ?
I zachęcał do wiary nawet wówczas,
jeśli można było czegoś się dowiedzieć
z całkowitą pewnością ?
>>> Inteligentny człowiek umie
>>> dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
>>> ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
>>> nauczają profesorowie/kapłani.
>> Ok., no to jaki sobie wyrobiłaś stosunek do
>> tych zabobonów na temat Maryi
>> za pomocą własnej inteligencji, co, siostra ? :o/
>
> Mam to na własny użytek, nie nauczam :-)
Krótko mówiąc Twoja inteligencja nie pozwala Ci
udzielić szczerej odpowiedzi na moje pytanie ? :o/
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
|