« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-08-14 16:28:59
Temat: Re: Pomóżcie!'''|'''J` pisze:
> Dnia Tue, 14 Aug 2007 14:59:35 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> '''|'''J` pisze:
>>
>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>
>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>> zastanawiam :-)
>
> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>
"Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie... Nad całą
resztą zastanawiam się non stop ;-)
Ateizm to coś przeciwnego - deklarowanie braku wiary, a równocześnie
ciągłe zastanawianie się nad jej dogmatami. Ateista nie jest wolnym
człowiekiem wbrew temu, co sam o sobie sądzi: musi sobie ciągle
uświadamiać, w co nie wierzy ;-)
Wg mnie deklarowany głośno ateizm to etap wstępny do Wiary
(niekoniecznie katolickiej). Kiedy się kończy - a następuje to czasem na
samym Końcu - następuje Potwierdzenie. Są też tacy, co po prostu nie
zdążyli...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-08-14 16:54:31
Temat: Re: Pomóżcie!Dnia Tue, 14 Aug 2007 17:28:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>>
>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>> zastanawiam :-)
>>
>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>
>
> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
Wiara w co, we własną inteligencję :o)
>Nad całą
> resztą zastanawiam się non stop ;-)
- he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
katolickiej inteligencji.
> Ateizm to coś przeciwnego - deklarowanie braku wiary, a równocześnie
> ciągłe zastanawianie się nad jej dogmatami. Ateista nie jest wolnym
> człowiekiem wbrew temu, co sam o sobie sądzi: musi sobie ciągle
> uświadamiać, w co nie wierzy ;-)
Jasne, ateiści są zniewoleni, za to katolicka
inteligencja jest absolutnie wyzwolona :o)
> Wg mnie deklarowany głośno ateizm to etap wstępny do Wiary
> (niekoniecznie katolickiej). Kiedy się kończy - a następuje to czasem na
> samym Końcu - następuje Potwierdzenie. Są też tacy, co po prostu nie
> zdążyli...
Tak więc Twoim zdaniem inteligentny człowiek nie zastanawia
się, ale wierzy we wszystko, o czym nauczają kapłani ? :o/
--
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-08-14 18:31:20
Temat: Re: Pomóżcie!'''|'''J` pisze:
> Dnia Tue, 14 Aug 2007 17:28:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>
>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>>>
>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>> zastanawiam :-)
>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>>
>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>
>
> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
wnętrza ;-P
Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
odrzucenia - z zewnątrz.
>> Nad całą
>> resztą zastanawiam się non stop ;-)
>
> - he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
> katolickiej inteligencji.
To, w co wierzą katolicy, na szczęście nie zależy w najmniejszym stopniu
od proboszcza.
>> Ateizm to coś przeciwnego - deklarowanie braku wiary, a równocześnie
>> ciągłe zastanawianie się nad jej dogmatami. Ateista nie jest wolnym
>> człowiekiem wbrew temu, co sam o sobie sądzi: musi sobie ciągle
>> uświadamiać, w co nie wierzy ;-)
>
> Jasne, ateiści są zniewoleni, za to katolicka
> inteligencja jest absolutnie wyzwolona :o)
Jesteś napastliwy - czyżbyś był na "etapie przejściowym"?
Czy którakolwiek inteligencja jest absolutnie wyzwolona?... Zresztą wg
mnie rozpatrywanie wiary lub niewiary w powiązaniu z podziałami
społecznymi nie za bardzo ma sens.
>> Wg mnie deklarowany głośno ateizm to etap wstępny do Wiary
>> (niekoniecznie katolickiej). Kiedy się kończy - a następuje to czasem na
>> samym Końcu - następuje Potwierdzenie. Są też tacy, co po prostu nie
>> zdążyli...
>
> Tak więc Twoim zdaniem inteligentny człowiek nie zastanawia
> się, ale wierzy we wszystko, o czym nauczają kapłani ? :o/
>
Podobnie, jak wierzymy w matematyczne zasady tylko dlatego, że ich
potrzebujemy, nie mogąc ich udowodnić (oczywiście mowa o przeciętnych
"użytkownikach" matematyki) , tak samo i wiara ma swoje dogmaty, które
się przyjmuje albo odrzuca i na tym koniec. Inteligentny człowiek umie
dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
nauczają profesorowie/kapłani.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-08-14 18:47:19
Temat: Re: Pomóżcie!Dnia Tue, 14 Aug 2007 19:31:20 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>>> zastanawiam :-)
>>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
> O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
> wnętrza ;-P
:o)
Ok., wierzę, że masz takie przekonanie.
> Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
> odrzucenia - z zewnątrz.
Przez kogo są podane konkretnie ?
>>> Nad całą
>>> resztą zastanawiam się non stop ;-)
>> - he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
>> katolickiej inteligencji.
>
> To, w co wierzą katolicy, na szczęście nie zależy w najmniejszym stopniu
> od proboszcza.
A od kogo konkretnie ?
>>> Wg mnie deklarowany głośno ateizm to etap wstępny do Wiary
>>> (niekoniecznie katolickiej). Kiedy się kończy - a następuje to czasem na
>>> samym Końcu - następuje Potwierdzenie. Są też tacy, co po prostu nie
>>> zdążyli...
>>
>> Tak więc Twoim zdaniem inteligentny człowiek nie zastanawia
>> się, ale wierzy we wszystko, o czym nauczają kapłani ? :o/
>>
>
> Podobnie, jak wierzymy w matematyczne zasady tylko dlatego, że ich
> potrzebujemy, nie mogąc ich udowodnić (oczywiście mowa o przeciętnych
> "użytkownikach" matematyki) , tak samo i wiara ma swoje dogmaty, które
> się przyjmuje albo odrzuca i na tym koniec.
A kto tak naucza, że na tym koniec i już ?
>Inteligentny człowiek umie
> dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
> ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
> nauczają profesorowie/kapłani.
Ok., no to jaki sobie wyrobiłaś stosunek do
tych zabobonów na temat Maryi
za pomocą własnej inteligencji, co, siostra ? :o/
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-08-14 19:00:26
Temat: Re: Pomóżcie!'''|'''J` pisze:
> Dnia Tue, 14 Aug 2007 19:31:20 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>
>>>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>
>
>>>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>>>> zastanawiam :-)
>>>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>
>>> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
>
>> O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
>> wnętrza ;-P
>
> :o)
> Ok., wierzę, że masz takie przekonanie.
>
>
>> Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
>> odrzucenia - z zewnątrz.
>
>
> Przez kogo są podane konkretnie ?
>
Ooo, kochany, jeśli Cię to interesuje, użyj inteligencji do zdobycia
podstawowej wiedzy o wierze katolickiej...
Ta wiedza jest powszechnie dostępna, nawet w internecie. Ja nie nauczam,
ja wierzę :-)
>
>>>> Nad całą
>>>> resztą zastanawiam się non stop ;-)
>>> - he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
>>> katolickiej inteligencji.
>> To, w co wierzą katolicy, na szczęście nie zależy w najmniejszym stopniu
>> od proboszcza.
>
>
> A od kogo konkretnie ?
Dokładnie jak wyżej :-)
>> Podobnie, jak wierzymy w matematyczne zasady tylko dlatego, że ich
>> potrzebujemy, nie mogąc ich udowodnić (oczywiście mowa o przeciętnych
>> "użytkownikach" matematyki) , tak samo i wiara ma swoje dogmaty, które
>> się przyjmuje albo odrzuca i na tym koniec.
>
>
> A kto tak naucza, że na tym koniec i już ?
Nikt, to wynika z definicji pojęcia "wiara", abstrahując od
jakiejkolwiek religii.
>> Inteligentny człowiek umie
>> dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
>> ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
>> nauczają profesorowie/kapłani.
>
>
> Ok., no to jaki sobie wyrobiłaś stosunek do
> tych zabobonów na temat Maryi
> za pomocą własnej inteligencji, co, siostra ? :o/
Mam to na własny użytek, nie nauczam :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-08-14 19:08:09
Temat: Re: Pomóżcie!Dnia Tue, 14 Aug 2007 20:00:26 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>>>>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>>>>> zastanawiam :-)
>>>>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>>>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>>>> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
>>> O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
>>> wnętrza ;-P
>> :o)
>> Ok., wierzę, że masz takie przekonanie.
>>> Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
>>> odrzucenia - z zewnątrz.
>> Przez kogo są podane konkretnie ?
> Ooo, kochany, jeśli Cię to interesuje, użyj inteligencji do zdobycia
> podstawowej wiedzy o wierze katolickiej...
> Ta wiedza jest powszechnie dostępna, nawet w internecie. Ja nie nauczam,
> ja wierzę :-)
Czyżby Twoja inteligencja nie pozwalała Ci odpowiedzieć
szczerze na to pytanie, co, siostra ?
>>>>> Nad całą
>>>>> resztą zastanawiam się non stop ;-)
>>>> - he, he. O, tak, nad całą resztą proboszcz pozwala sie zastanawiać
>>>> katolickiej inteligencji.
>>> To, w co wierzą katolicy, na szczęście nie zależy w najmniejszym stopniu
>>> od proboszcza.
>>
>>
>> A od kogo konkretnie ?
>
> Dokładnie jak wyżej :-)
Dokładnie jak wyżej :o)
>>> Podobnie, jak wierzymy w matematyczne zasady tylko dlatego, że ich
>>> potrzebujemy, nie mogąc ich udowodnić (oczywiście mowa o przeciętnych
>>> "użytkownikach" matematyki) , tak samo i wiara ma swoje dogmaty, które
>>> się przyjmuje albo odrzuca i na tym koniec.
>> A kto tak naucza, że na tym koniec i już ?
>
> Nikt, to wynika z definicji pojęcia "wiara", abstrahując od
> jakiejkolwiek religii.
I Jezus też abstrahował od jakiejkolwiej religii,
kiedy zachęcał ludzi do wiary ?
I zachęcał do wiary nawet wówczas,
jeśli można było czegoś się dowiedzieć
z całkowitą pewnością ?
>>> Inteligentny człowiek umie
>>> dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
>>> ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
>>> nauczają profesorowie/kapłani.
>> Ok., no to jaki sobie wyrobiłaś stosunek do
>> tych zabobonów na temat Maryi
>> za pomocą własnej inteligencji, co, siostra ? :o/
>
> Mam to na własny użytek, nie nauczam :-)
Krótko mówiąc Twoja inteligencja nie pozwala Ci
udzielić szczerej odpowiedzi na moje pytanie ? :o/
hej.brat !
<oo>___ ~* /\ - `@'-
( _ ) . _ ) / \
goyim ___/_____\________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-08-14 19:30:05
Temat: Re: Pomóżcie!
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f9s9mo$pdj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f9s80j$ph2$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:f9rejl$d22$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > >
> > > "Sky" <s...@o...pl> wrote in message
news:f9r4rn$3o9$1@news.onet.pl...
> > > > ..mi trochę zgłupieć!
> > > > Bo stwierdzam że się
> > > > marnuję jako zbyt
> > > > inteligentny ;P
> > > >
> > >
> > > Rozpęd i baranka o ścianę - pomaga.
> >
> > Próbowałeś na sobie że znasz efekty?!
> > Biedaczku...
> > ;)
>
> Nie, ale radziłem swoim żonom, gdy odczywały potrzebę uwolnienia się od
> stresów.
>
Na jedno wychodzi ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-08-14 19:32:51
Temat: Re: Pomóżcie!
Użytkownik "'''|'''J`" <m...@j...new> napisał w wiadomości
news:318srv38uu2t$.12nde4n1hyjd8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 14 Aug 2007 14:49:38 +0200, Sky napisał(a):
>
>
> >>>>> On 14 Sie, 04:43, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> >>>>>> ..mi trochę zgłupieć!
> >>>>>> Bo stwierdzam że się
> >>>>>> marnuję jako zbyt
> >>>>>> inteligentny ;P
> >>>>
> >>>>> Gdybyś sie deprecjonował, to podejrzewałabym podszywacza, ale skoro
> >>>>> się samouwielbiasz, no to musisz być Ty.
> >>>>> Na nadmiar inteligencji nie ma rady - nawet baranek w ścianę nie
> >>>>> pomoże, jego skutki utrudnią tylko jej używanie i tyle... Cóż,
> >>>>> jesteśmy skazani, Sky, na naszą dolegliwość do końca życia,
> >>>>> niestety...
> >>>>> ;-P
> >>>>
> >>>> I Ty też, siostra, jesteś dziewicą ? :o/
> >>>
> >>> Utożsamiasz to z inteligencją? - błąd ;-)
> >>
> >> Co więc myślisz o dziewictwie ? :o/
> >> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
> >>
> > Że umysłowo zapewne wciąż nią jesteś? ;P
> > A duchowo swoją cnotę
> > zeszmaciłeś z Judą "na spółkę" ;)
>
> Może odpowiesz wpierw na post do Ciebie,
> tak chyba będzie kulturalniej, co ?
I kto tu mówi o kulturze ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-08-14 19:33:57
Temat: Re: Pomóżcie!
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f9s9hl$neu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f9s8lp$rg1$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:f9s13n$m95$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > >
> > > "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> > > news:f9rsff$jgj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > I tu niestety masz rację.
> > > > Inteligancja bywa przekleństwem,
> > > > a głupsi żyją beztrosko i szczęśliwie.
> > > >
> > > > (które to stwierdzenia są definitywnym dowodem mojej nieskończonej
> > głupoty
> > > > (jak każdy stereotyp). Oddalam się więc żyć w poczuciu szczęścia po
> kres
> > > dni
> > > > moich).
> > > >
> > > > M.
> > >
> > > Masz jakąś fotkę (własną!!!!)?
> > >
> > Musiałaby zgłupieć do reszty
> > zeby sobie posiadaniem fotek zawracać głowę ;)
> > A wtedy nic ci po niej... ;P
>
> Może nie mam aż tak spaczonego gustu?
>
to zdjęcia ci na nic ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-08-14 20:31:49
Temat: Re: Pomóżcie!'''|'''J` pisze:
> Dnia Tue, 14 Aug 2007 20:00:26 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>
>>>>>>>>> Co więc myślisz o dziewictwie, a zwłaszcza o dziewictwie Maryi ? :o/
>>>>>>>>> A na temat dziewictwa duchowego lub umysłowego ?
>
>
>
>>>>>>>> Nie zastanawiam się nad dziewictwem/inteligencją Maryi.
>>>>>>>> Są sprawy (nieliczne, to fakt), nad którymi po prostu sie NIE
>>>>>>>> zastanawiam :-)
>>>>>>> A więc jesteś ateistką, tak ? :o/
>>>>>> "Nie zastanawianie się" to po prostu wiara, mocium panie...
>>>>> Wiara w co, we własną inteligencję :o)
>>>> O własnej inteligencji mam absolutne przekonanie i pochodzi ono z mojego
>>>> wnętrza ;-P
>>> :o)
>>> Ok., wierzę, że masz takie przekonanie.
>>>> Natomiast prawdy wiary są objawione - czyli "podane" do przyjęcia lub
>>>> odrzucenia - z zewnątrz.
>
>>> Przez kogo są podane konkretnie ?
>
>> Ooo, kochany, jeśli Cię to interesuje, użyj inteligencji do zdobycia
>> podstawowej wiedzy o wierze katolickiej...
>> Ta wiedza jest powszechnie dostępna, nawet w internecie. Ja nie nauczam,
>> ja wierzę :-)
>
>
> Czyżby Twoja inteligencja nie pozwalała Ci odpowiedzieć
> szczerze na to pytanie, co, siostra ?
Nie jestem na tyle kompetentna, aby Cię nauczać, a moja szczera
odpowiedź może Ci wiele popsuć, więc po prostu poszukaj kogoś
kompetentniejszego.
> I Jezus też abstrahował od jakiejkolwiej religii,
> kiedy zachęcał ludzi do wiary ?
> I zachęcał do wiary nawet wówczas,
> jeśli można było czegoś się dowiedzieć
> z całkowitą pewnością ?
Najpierw zachęcał do wiary, a potem udowodnił ż.t.p. na swoim
(cielesnym) przykładzie, że to wszystko prawda :-)
Ten dowód wystarczy raz na zawsze :-)
>>>> Inteligentny człowiek umie
>>>> dotrzeć do dostępnych sobie źródeł wiedzy i użyć swej inteligencji do
>>>> ukształtowania swego stosunku do matematyki/wiary i do tego, czego
>>>> nauczają profesorowie/kapłani.
>
>>> Ok., no to jaki sobie wyrobiłaś stosunek do
>>> tych zabobonów na temat Maryi
>>> za pomocą własnej inteligencji, co, siostra ? :o/
>> Mam to na własny użytek, nie nauczam :-)
>
> Krótko mówiąc Twoja inteligencja nie pozwala Ci
> udzielić szczerej odpowiedzi na moje pytanie ? :o/
Na wszystkie Twoje pytania istnieją odpowiedzi - nie wszystkie są tak
proste, aby je próbować umieścić ot w jakimś tam poście w GD.
To jest obszerna tematyka - ja w niej nie jestem najmocniejsza, poszukaj
kompetentnej osoby, jak już pisałam. Ja mogę Ci napisać tylko o sobie -
co robię, co myślę... Te, jak to określasz, zabobony, nie są dla mnie
tematem do dywagacji w ogóle, a już na pewno z osobą z góry nastawioną
negatywnie do tematu, więc nie jestem dobrym nauczycielem/sprawozdawcą
dla Ciebie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |