Data: 2002-10-04 06:43:58
Temat: Re: Pomozcie (fobia, orgazm, masturbacja)
Od: "TheStroyer" <a...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> zfrusrtowane sa obie strony, moja partnerka przejmuje sie faktem ze
> uprawiajac masturbacje nie potrafi teraz "normalnie" osiagnac orgazmu,
Ona osiąga orgazm jak najbardziej normalnie. Nie ma sie czym przejmować.
> mnie stresuje to ze widze to jej niezadowolenie, (a w koncu jestem
facetem)
> i chcialbym widziec jak sprawiam jej przyjemnosc (taka moja natura).
No to spraw jej przyjemność. Nie umiesz inaczej, jak wkładając do cipki?
> czasem nie mam poczucia ze zapewnilem rozkosz mojej ukochanej osobie.
To znaczy, że jesteś nieudolnym kochankiem. I to nie dlatego, że nie możesz
zapewnić jej orgazmu podczas stosunku, tylko dlatego, że nie umiesz się
dostosować do jej wymagań.
> Technika stymulacji lechtaczki podczas stosunku tez sie nie sprawdza
To sie prawie nigdy nie sprawdza. Elita.pl chyba wszystkie swoje rady
wyczytał w jakimś tanim pornosie.
>
> przyszedl mi go glowy pomysl ze moze gdybym zachecil partnerke do
> masturbowania sie podczas stosunku, a potem stopniowo bysmy zaprzestawali
> tych praktyk to moze by to w czyms pomoglo.
O Jezu, człowieku, po jaką cholerę tak się uparliście na ten orgazm
w czasie stosunku!!? Jak już tak koniecznie musicie to miec, to może
lepiej popieść ją porządnie, niech się podnieci na maksa, a przed samym
jej szczytowaniem spróbuj w nią wejść. Poświęć trochę czasu na grę
miłosną i znajdź czułe punkty na ciele swojej kobiety, poznaj porządnie
jej "mapę", naucz się ją stymulować w taki sposób, zeby po jednym
dotknięciu oczka jej maślane się robiły i zobaczysz o ile będzie łatwiej ;)
JGrabowski
|