Data: 2004-02-07 15:07:45
Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. Juhas<- c02tfm$jts$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:
>> p.s. albo niańcz sobie, do zobaczenie, wrócisz tu - wiesz kiedy i po
>> co? Żeby opłakiwać. Eva na pewno pomoże - wtedy.
>
> Wiesz co? Zamiast tak pięknie prorokować, pomógłbyś coś wymyśleć ;(
No właśnie myślę.
I podpowiadam - bezmózgim ludziom.
Nie wierz tym, którzy po przeczytaniu jednego posta
mają gotową /jak as z rękawa/ odpowiedź.
Takich ludzi można nazwać jedynie HOCHSZTAPLERAMI
/robakami, iluzjonistami - lub jak chcesz/.
Zauważ, proszę, że zabranie gdzieś kogoś - np.
na 5, 10, 15 minut NIE ELIMINUJE PROBLEMU.
Ba! W ten sposób nawet się do tego problemu
nie zbliżysz.
Ile czasu znasz tę dziewczynę?
Zamiast żreć bezmyślnie /sorry - muszę tak/
tego kurczadlaka, trzeba było rozmawiać, pytać.
Miałbyś już jakąś wizję.
A teraz, co?
No to jeszcze raz zastanów się jaki jest powód
tej depresji, gdzie są źródła.
Jak bardzo jest zaawansowana - a może to 'tylko'
szantaż - bo dziewczę zakochane.
Nie wiem?
A może /za radą Mamusi EvyTm/ poszli do lasu?
Nie wiem. I nie wie nikt, kto
przeczytał wyłącznie jednego maila na temat
tej osoby /nie zależnie od tego kto go spłodził/.
Zaczynasz kumać?
Kino, kawiarnia, spacer jest bardzo OK.
Tylko co z tego?
Wrócisz z kawiarni i będziesz się zastanawiał
jak tam w nocy...? Jak tam jutro?
Jak tam pojutrze? Itd. aż do u.ś.
oTTo
--
Pij mleko i wybieraj posty ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
|