Data: 2004-02-07 15:19:10
Temat: Re: Pomóżcie mi!! Ona chce się zabić!!
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. EvaTM<- c02vbb$plr$...@k...task.gda.pl naszkrobal/a:
> I na tym właśnie polega życie, Tomuś.
> Do usranej śmierci.
> Albo jesteś z kimś Naprawdę albo lepiej nie bądź wcale.
Bzduzy opowiadasz - nie masz pojecia o czym mówią te dzieci,
a na siłę próbujesz stać się dla nich Mamusią.
Jak zwykle, wpychasz na siłę obrazek - pierwszy lepszy,
sąsiadujący z Twoimi problemami.
Przypadkowymi UGD próbujesz łataś swoje pokomunistyczne
ambicje. Brawo!
W tym amoku nie zdołałaś nawet zrozumieć o co TU CHODZI.
Skąd wiesz jacy to ludzie?
Co ich łączy?
A może NIC?
A może NARKOTYKI?
A może poprawczak?
A może ciąża?
Ty jednak wybrałaś to, co Tobie najbliższe.
MAMUSIOWANIE - ślepe i bezsensowne.
Super.
Gratuluję.
> E.
Weź w takim razie TEŻ na siebie odpowiedzialność
za ewentualną śmierć - MAMUSIU.
oTTo
p.s.
Dobrze, że ta grupa ma PN i innych UUGD.
--
Albert Einstein poproszony, by opisał radio tak odpowiedział: "Widzi pan,
telegraf, jest to coś w rodzaju takiego bardzo, bardzo długiego kota.
Pociągnie go pan za ogon w Nowym Yorku, a jego głowa miauczy w Los
Angeles. Rozumie pan? Radio działa dokładnie na takiej samej zasadzie:
wysyła pan sygnały tutaj, a oni odbierają je tam. Jedyna różnica polega na
tym, że nie ma kota"
|