Well, bo juz sie ze mnie smieja, ze duzo pisze:

1. Rozumiem, ze rzecz sie dzieje na wsi. Najwazniejsze - dobre stosunki z
sasiadami, bo inaczej wyniosa wszystko. Mnie stosunki zreszta tez nie do
konca pomogly.

2. Kradna raczej rosliny iglaste, no i oczywiscie jakies egzotyczne. W
kazdym razie brzozy, ktore sadzilem dwa lata temu maja sie swietnie.

3. Troche malo informacji - jakie sa wymiary tego hektara? Ja np mam 3
hektary z hakiem przedzielone droga w ukladzie 40 metrow szerokosci i prawie
kilometr dlugosci (pola a nie drogi rzecz jasna), lepiej sie to nadaje na
pas startowy (pod warunkiem, ze nic akurat droga nie jedzie) niz na park. W
kazdym razie na pasku 10 metrow* kilometr odpada np gesty zywoplot po obu
stronach w czasie kiedy w kwadracie 100*100 metrow taki az sie sam prosi.

4. Na kiedy ma byc ten park? Lipy na przyklad sa pieknymi drzewami ale zeby
usiasc na laweczce w ich cieniu trzeba minimum z 10 lat poczekac. Z debami
jeszcze gorzej. Za to prawnuki i prawnuki ich prawnukow beda (pra-)dziadkowi
wdzieczne do konca swoich dni, o ile byl to dab szypulkowy (zyje i 1000
lat), a nie np czerwony (200-300 lat) Sosne zwyczajna (ew. czarna) mozna
kupic i przesadzic trzyletnia i za 5 lat bedzie juz bardzo fajny i gesty
mlodnik (jezeli ktos lubi mlodniki sosnowe - ja lubie). Brzoza posadzona w
tym roku (sadzi sie roczne) za trzy lata bedzie miala pewnie z metr
wysokosci (albo i lepiej). Klony mozna drozej (w okolicach Lodzi po 5 zl za
sztuke) kupic juz kilkuletnie o wysokosci 2 metry. Wystarczy je po
"parkowemu" poprowadzic i za jakies 3 lata mozna siedziec w ich cieniu. Jak
ktos ma duuuuzo pieniedzy, to mozna kupic i 10 letnie drzewa wysokie na 5
metrow (ew np kosodrzewine z poltora metra srednicy) sadzone w donicach
wielkosci sredniej wanny. Takie drzewa kosztuja u nas kilkaset zlotych (plus
oczywiscie jakis transport, bo na dachu malucha sie tego raczej nie
postawi), za to mozna w jeden dzien z nieuzytkow przed chalupa zrobic park
przed rezydencja.

5. Oprocz drzew i krzewow sa jeszcze kwiatki jednoroczne i byliny, no i
rozne rosliny "spozywcze". U mnie na piaszczystej glebie V kategorii bardzo
pieknie wygladal (poki go nie ukradli) slonecznik jadalny (zreszta sieja je
w okolicy), znakomicie udaly sie poziomki, nieco gorzej truskawki. To sa
rosliny, ktore maja i walory spozywcze i estetyczne, na dodatek sa odmiany
poziomek, ktore same sie rozleza (czasami o metr w ciagu roku) i nie bardzo
trzeba o nie dbac (tj nie pieli sie ich co tydzien). Z jednorocznych a
efektownych roslinej sa np cyprysiki tudziez....hmmm... zapomnialem jak sie
to nazywa - takie czerwone postrzepione liscie, kolczaste kuliste owoce
ponoc halucynogenne, bylo o tym na grupie, moze ktos podpowie. Te ostatnie
rosna duze i efektowne i daja duzo nasion na kolejny rok (tylko niestety
trzeba je wysiac do doniczek a poziniej wysadzac).

6. Trzeba sie zastanowic nad roslinami okrywowymi. Czy zwykla lakowa trawa
(mieszanka trwy i koniczyny?) czy moze cos innego. W kazdym razie tego
trzeba pilnowac bo inaczej robi sie chwastowisko, ze bez roundupu ani rusz.

7. Sa jeszcze rozmaite formy "malej architektury". Na przyklad pergole
(obrosniete winobluszczem, bluszczem czy winogronem), skalniaki (albo we
wszechobecnym stylu "kupa kamieni" albo np murki z laweczka), ze nie wspomne
o kolumnach, altankach, mostkach, oczkach wodnych, fontannach i gipsowych
krasnoludkach ;-) Mozna wykorzystac plot jezeli np sasiad z polnocnej strony
unieszczesliwil nas betonowymi plytami, to mamy idealne 100 metrow sciany o
poludniowej wystawie.

Generalnie - jak najwiecej jezdzic, ogladac, czytac i najlepsze pomysly bez
skrepowania, hmmm, zapozyczac jako tworcza inspiracje. A w ogole to
najlepiej skserowac sobie (w paru egz.) mapke geodezyjna dzialki i sprobowac
naniesc swoje projekty i wyobrazenia. Bardzo pomcne jest tez dokladne
obfotografowanie terenu (np dochodzimy do wniosku, ze rozwalajaca sie
stodola sasiada nie jest najlepszym tlem dla krzaku roz i lepiej posadzic
przed nia jakies szybkorosnace krzaki).



Krzysztof Gulda wrote:

> Witam wszystkich grupowiczów,
>
> pierwszy raz pojawiam się na tej miłej liście i do tego z problemem.
> Mam do zagospodarowania nieco ponad 1 ha piaszczystego pola
> w kształcie prostokšta. Jestem otwarty na wszelkie pomysły, bo o
> projektach
> raczej nie ma co mażyć. Chce to jakoś "zalesić", ale nie bardzo mam
> wiedzę
> czym byłoby najlepiej. Mogę mieć dostęp do bardzo tanich drzewek ze
> szkółki,
> ale musze wiedzieć co chcę i jak to "komponować".
>
> Chętnie przeczytam każdš poradę co warto sadzić na takiej słabej glebie,
>
> (głównie myślę o drzewach i krzewach), co koło czego itp.
> A może ktoś może polecić kogoś do opracowania takiej "koncepcji" na
> zamianę
> pola na park.
>
> Serdecznie pozdrawiam,
> Krzysztof
>
> --
> ----------------------------------------------------
----------
> Krzysztof Gulda, g...@u...uw.edu.pl
>
> Uniwersytet Warszawski
> Uniwersytecki Osrodek Transferu Technologii
> Pasteura 7, 02-093 Warszawa
> tel. (22) 822 6674, fax (22) 824 3894
>
> Warsaw University
> University Technology Transfer Center
> 7 Pasteura St., 02-093 Warsaw, Poland
> tel. (48 22) 822 6674, fax (48 22) 824 3894

--
Maciej Szmit M.Sc.
http://www.iw.lodz.pl/MSzmit