Strona główna Grupy pl.rec.dom Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-05 09:18:07

Temat: Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niedawno pytałem w jaki sposób takie płytki układać,
padły odpowiedzi że nie ma problemu ponieważ pasują
do siebie jak "układanka". Niestety te które ja kupiłem
nie pasują do siebie w ten sposób i mam teraz problem w
jaki sposób je ułożyć aby zachować fugi w osi i żeby
po ułożeniu fugi wyglądały równomiernie. Krzyżyki jednak
odpadają :(. Może jakieś inne sugestie grupowiczów którzy już
to robili. Na nieszczęście mają być położone w przedpokoju,
czyli najbardziej widocznym miejscu i dlatego nie chciałbym
popsuć efektu.
Dodam tylko że płytka jest na bazie kwadratu z pofalowaną
krawędzią.

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-05 09:20:21

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Darek wrote:
> Krzyżyki jednak
> odpadają :(.

No to pozostaja kliny. Powinny byc do kupienia tam, gdzie i krzyzyki.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 09:32:08

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No to pozostaja kliny. Powinny byc do kupienia tam, gdzie i krzyzyki.

Oglądałem już kliny i coś tam czytałem, ale jak to technicznie wykonać,
w jaki sposób trzymać prostą linię i w jaki sposób układać te płytki
przy pomocy klinów? Mniej więcej sobie to wyobrażam, ale nigdy
tego nie robiłem i chciałbym poznać opinie i porady ludzi którzy już
to robili tak aby efekt był zadowalający.

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 09:35:49

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Darek wrote:
>> No to pozostaja kliny. Powinny byc do kupienia tam, gdzie i krzyzyki.
>
> Oglądałem już kliny i coś tam czytałem, ale jak to technicznie
> wykonać, w jaki sposób trzymać prostą linię i w jaki sposób układać
> te płytki przy pomocy klinów?

Dla jasnosci: jestem glazurnik amator z doswiadczeniem zdobytym tylko "na
swoim" i takich plytek nigdy jeszcze nie ukladalem, podobnie jak nie
uzywalem jeszcze klinow, ale wyobrazam to sobie tak, ze plytki bym ukladal
albo do łaty albo do sznurka glazurniczego, zeby utrzymac prosta linie i
rowny przebieg fugi a potem wtykal w powstale szczeliny kliny tak, zeby
plytke w ustalonym polozeniu zablokowac.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 09:44:42

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówną krawędzią :(
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To nic że amator, ja też jestem amatorem :), układałem
też płytki, ale takie tradycyjne z prostymi krawędziami.
Każda porada jest cenna i dziękuje :).
Z sznurkiem i łatą miałem podobny pomysł do Twojego,
ale nie bardzo wiedziałem co z klinami.

Pozdrawiam

Darek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 09:48:10

Temat: Re: Ponownie płytki z nierównš krawędziš :(
Od: Justyna Chodakowska <j...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam,

Darek wrote:

> Niedawno pytałem w jaki sposób takie płytki układać,
> padły odpowiedzi że nie ma problemu ponieważ pasują
> do siebie jak "układanka". Niestety te które ja kupiłem
> nie pasują do siebie w ten sposób i mam teraz problem w
> jaki sposób je ułożyć aby zachować fugi w osi i żeby
> po ułożeniu fugi wyglądały równomiernie. Krzyżyki jednak
> odpadają :(.

nie wiem, czy dobrze rozumiem Twoj problem...
jesli tak, to moze moge cos podpowiedziec...

ja zakupilam ostatnio plytki w ksztalcie prostokatow, w trzech
rozmiarach i moj glazurnik uklada je zgodnie z moim projektem mniej
wiecej tak:

_______________________________
|__________|__________|__________|
___|______|______|______|______|
__|____________|____________|

moje plytki maja rozne dlugosci (i grubosci tez, ale to ma mniejsze
znaczenie)

mam nadzieje, ze "rysuneczek" sie za bardzo nie rozjechal i widac z
niego, ze krzyzyki tez sie nie sprawdza, bo w kazdym miejscu stykaja co
najwyzej trzy krawedzie

jednak moj glazurnik poprosil, zeby mu kupic dwa opakowania krzyzykow i
radzi sobie z nimi doskonale (ogladalam juz kawalek wykonanej roboty)
wciskajac te krzyzyki pionowo i w ten sposob na kazdej dlugosci plytki
sa dwa krzyzyki wepchniete (pewnie moga w tej roli wystapic tez
wspomniane tu kliny, ale nie jestem pewna, bo nie wiem jak wyglada klin)
i sa zachowane rowne odleglosci miedzy plytkami

nie wiem, czy pomoglam,
pozdrawiam serdecznie i w razie jakis pytan czy watpliwosci postaram sie
pomoc

Justyna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 10:03:35

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówn? krawędzi? :(
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Justyna Chodakowska wrote:

> i radzi sobie z nimi doskonale (ogladalam juz kawalek wykonanej
> roboty) wciskajac te krzyzyki pionowo i w ten sposob na kazdej
> dlugosci plytki sa dwa krzyzyki wepchniete

O wlasnie! Jesli te twoje plytki sa takie, ze krzywizna jednej jest
dokladnym odbiciem krzywizny drugiej (tak, ze fuga ma caly czas ta sama
szerokosc) to ten sposob bedzie nawet lepszy od klinow, bo latwiej bedzie ta
szerokosc utrzymac.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 10:10:04

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówn? krawędzi? :(
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


No nie do konca mam taki problem, moje płytki
są na bazie kwatratu i pod tym względem są identyczne,
ale wszystkie cztery krawędzie są faliste (bynajmniej nie
przez złą technologię wykonania :) ) i poprostu po złożeni
dwuch płytek nie pasują do siebie jak układanka (chodzi o doliny
i fale), tylko zupełnie losowo przypadają te "dolinki i górki" na krawędzi
i krzyżyki nic tu nie dadzą, ponieważ nie ma tam fugi o równej
szerokości. Kliny są natomiast wąskie z jednej strony i poszerzają
się na drugim krańcu.
Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 10:15:31

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówn? krawędzi? :(
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> O wlasnie! Jesli te twoje plytki sa takie, ze krzywizna jednej jest
> dokladnym odbiciem krzywizny drugiej (tak, ze fuga ma caly czas ta sama
> szerokosc)

No właśnie o to chodzi że tak nie jest, właśnie to miałem na myśli
pisząc o tej "układance" :(. I dlatego właśnie mam taki problem.
Ale poradzę sobie z tymi klinami, dam znać za 2 tyg. jak wyszło :)),
chyba że tragicznie wyjdzie to się wypisuje z grupy i nigdy więcej
żadnych prac domowych :)))))) i zajmę się gotowaniem obiadów :))))))

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-05 10:20:46

Temat: Re: Ponownie płytki z nierówn? krawędzi? :(
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

> i zajmę się gotowaniem obiadów :))))))

Do zobaczenia na pl.rec.kuchnia ? ;-)

Powodzenia :-)

Pozdrawiam


--
Wojciech Ściesiński
mailto:w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Plyty G-K w starym domu
(spam)!!!Chcialbys pracowac w Irlandii?!!!(spam)
TIME ALARM - komputerowy program ochrony mienia.
kupie krzesla
Bosch KGV-36305

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »