Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Poprzedni partnerzy
Date: Sun, 25 Jul 2004 02:34:55 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 32
Message-ID: <cduv7h$ril$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <7...@n...onet.pl>
<cdrc7g$bu7$1@nemesis.news.tpi.pl> <cdreej$a79$1@news.onet.pl>
<cdrliq$pk7$1@atlantis.news.tpi.pl> <cdt549$p41$1@news.onet.pl>
<cdti6r$2ge$1@atlantis.news.tpi.pl> <cdui6m$7nt$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: bym141.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1090715698 28245 83.30.32.141 (25 Jul 2004 00:34:58
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jul 2004 00:34:58 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:60701
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cdui6m$7nt$2@news.onet.pl...
> Myslę, że stawianie od razu sprawy na ostrzu noża to właśnie taka
> pochodna -jak tu napisano- terroryzmu emocjonalnego -"albo bez gadania
> zgadzasz się na to co robię albo koniec z nami".
A w drugą stronę to nie działa? "nie mozesz sie z nim spotkać bo jesteś ze
mną". Nie widzisz tu terroryzmu emocjonalnego? Tym bardziej, ze ja nigdy go
nie odpytywałam z jego znajomych i nigdy mu nie zabraniałam kontaktu z
nikim. Szczerze mówiąc zdumiał mnie tym wystąpieniem bo byl juz ze mną czas
jakiś i wydawało mi się ze idzie nam całkiem dobrze. A tu taki zgrzyt.
cóz...Sygnał alarmowy- teraz nie pozwoli mi sie spotkac z kims na kawie,
jutro nie pozwoli mi wyjsc z domu w tej sukience, pojutrze wcale. I nie mów
mi, ze to niemozliwe. Moja kolezanka zaręczyła sie z chłopakiem - do
zaręczyn było ok - po zareczynach już uznał ze jest jej własnościa. Spisal
bez jej pozwolenia rzecz jasna i w tajemnicy przed nią numery z jej notesa i
ksiazki telefonicznej i wydzwanial do jej znajomych zeby ją sprawdzic. Ja go
wówczas nie znalam- nie wiedzialam nawet ze kaska sie zaręczyla - uczyłam ją
w tym czasie angielskiego więc wyobraz sobie moje zdumienie kiedy zadzwonil
do mnie obcy facet z pytaniem czy jest Kasia. Musi być bo miała mieć
angielski. I takich telefonów były dziesiątki do wszystkich jej znajomych.
Zaręczyny zostaly zerwane ale koszmar sie nie skonczył - sledził ja,
ukrywala sie przed nim, rodzice mówili że jej nie ma więc koczował przed jej
domem, sledził jak wychodzila z pracy, zamienił jej zycie w koszmar przez
parę miesięcy. A wszystko dlatego, ze tak ją kochał no a uczucie zazdrości
to nic złego, prawda?
HaNkA
|