Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "LiBi" <l...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakiś lekarz ?
Date: Tue, 6 Mar 2001 18:55:10 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 41
Message-ID: <983a43$hbp$4@news.tpi.pl>
References: <97te4q$t2i$1@news.tpi.pl> <97tu4l$kkh$1@news.tpi.pl>
<97tut1$n1s$1@news.tpi.pl> <980nau$i90$1@news.tpi.pl>
<9811fu$ke6$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa251.opole.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 983903171 17785 213.76.4.251 (6 Mar 2001 18:26:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Mar 2001 18:26:11 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-I-Am-Sorry: For my broken newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: Porada przez internet .Czy jest tu jakiś lekarz ?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:41939
Ukryj nagłówki
witam..
Użytkownik MDK <m...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9811fu$ke6$...@n...tpi.pl...
> Skad ja to znam.
> Jak lekarz postawi złą diagnozę to winny jest pacjent.
To chyba zalezy od przypadku... nie...
> Rozmowy telefoniczne można nagrywać.
tak... a myslisz ze tpsa nie ma co robic? wystarczy ze i tak wszystko
loguje:-P
> Po korespondencji e'mailowej jest zapis na dysku.
jak u kogo:-) ja kasuje wszystko po 5-ciu dniach, bo chyba bym zwariowal jak
bym mialrpzechowywac wszystkie listy!
> Po osobistej rozmowie z lekarzem nie ma żadnego śladu
> chyaba że enigmatyczny zapis na karcie chorobowej
> (po łacinie )
ktory czasem jest trafniejszy niz niejeden 10 stronnicowy referat:-) Jesli
chcesz wyczerpujacej diagnozy (po polsku) to zwroc sie do lekarza
sadowego:-) wiem z doswiadczenia... ze oni musza wszystko aldnie, po polsku
napisac... oczywiscie maszynopis... zeby kazdy na sali sadowej umial
zrozumiec co i jak i gdzie i po co i dlaczego...:-))))
> Przeczuwam że to jest głównym powodem tak silnego oporu
> przed zdalnymi usługami.
> Czy mam racje ?
niesadze... nigdy nei bylem zwolennikiem "zdalnych uslug"... a moge to
porownac do virtualnego sexu:-) ciekawe czy bedziesz mial pelny efekt
...-jak to nazywasz "zdalny" fekt... bo usluga jest na pewno "zdalna"...
"zdalne" pozdrowienia.... wyrazy uszanowania... i
PRIMUM NON NOCERE - i-netowe:-P
--
LiBi -student med; tech. ekonomista
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
|