Pornografia
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 384
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
371. Data: 2003-03-19 12:45:28
Temat: Re: PornografiaOd: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa Ressel"
> Drobiazgi, które wymieniłaś, nie podpadają chyba pod określenie "łamanie"
> (musisz się złamać, zeby kupić Kubie czekoladę?).
No, akurat muszę :-)) Kuba nie powinien jeść czekolady ze względu na zdrowie,
ale czasem się przełamuję i jemy.
> A te "bariery", o których
> piszesz jednym ciągiem z kupowaniem czekolady, mogą stanowić o tożsamości
> człowieka.
Według mnie tożsamość człowieka który nie zmienia się/ jej jest nijaka. Świadome
zmiany to ewolucja, stawanie się lepszym. A żeby stać się lepszym trzeba
trochę połamać starych przyzwyczajeń i tak też robię.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
372. Data: 2003-03-19 12:54:34
Temat: Re: PornografiaOd: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa Ressel"
> To nie jest takie proste. Cierpienia, o których napisałaś, dziecko odpłaca z
> nawiązką, więc trudno uznać je za dowody "kochania bardziej".
Ja nie liczę na to odpłacanie. Matka która wie, że dziecko które jest w
śpiączce,
nieświadome tego, że ktoś przy nim jest, takie o którym raczej wiadomo ze
umrze i ze nie odpłaci jej nawet uśmiechem, będzie przy nim czuwać i tak.
Tym bardziej jeśli chodzi o przyszlość, nie liczę na żadne zapłaty, życie moich
dzieci niech będzie ich życiem, nie one sobie nas wybrały i poradzimy sobie sami
;)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
373. Data: 2003-03-19 13:11:51
Temat: Re: PornografiaOd: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
AsiaS wrote:
> nie one sobie nas wybrały
Tu nie byłbym taki kategoryczny. Są teorie, które mówią, że to właśnie
dzieci wybierają sobie rodziców (karma i te sprawy)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
374. Data: 2003-03-19 13:20:46
Temat: Re: PornografiaOd: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora
In article <b59qcf$ou$1@news.onet.pl>, p...@w...pl says...
> AsiaS wrote:
> > nie one sobie nas wybrały
>
> Tu nie byłbym taki kategoryczny. Są teorie, które mówią, że to właśnie
> dzieci wybierają sobie rodziców (karma i te sprawy)
Znowu odpowiadamy wg naszego swiatopogladu - a karma nie jest jego
elementem :)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
375. Data: 2003-03-19 13:48:10
Temat: Re: PornografiaOd: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jakub Słocki wrote:
> In article <b59qcf$ou$1@news.onet.pl>, p...@w...pl says...
>> AsiaS wrote:
>>> nie one sobie nas wybrały
>>
>> Tu nie byłbym taki kategoryczny. Są teorie, które mówią, że to
>> właśnie dzieci wybierają sobie rodziców (karma i te sprawy)
>
> Znowu odpowiadamy wg naszego swiatopogladu - a karma nie jest jego
> elementem :)
OK. Mam tego świadomość. Dyskusja może być jednak nie tylko wymianą poglądów
ale i światopoglądów ;-))
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
376. Data: 2003-03-19 14:00:27
Temat: Re: PornografiaOd: "Ewa Ressel" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b59pam$r6u$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ewa Ressel"
> > To nie jest takie proste. Cierpienia, o których napisałaś, dziecko
odpłaca z
> > nawiązką, więc trudno uznać je za dowody "kochania bardziej".
> Ja nie liczę na to odpłacanie.
Czy ja piszę, że chodzi o "liczenie na odpłacanie"? Piszę o bilansie -
rodzic dostaje więcej niż daje.
ER
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
377. Data: 2003-03-19 14:02:50
Temat: Re: PornografiaOd: "Ewa Ressel" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b59opk$q29$1@news.onet.pl...
> > A te "bariery", o których
> > piszesz jednym ciągiem z kupowaniem czekolady, mogą stanowić o
tożsamości
> > człowieka.
> Według mnie tożsamość człowieka który nie zmienia się/ jej jest nijaka.
Świadome
> zmiany to ewolucja, stawanie się lepszym. A żeby stać się lepszym trzeba
> trochę połamać starych przyzwyczajeń i tak też robię.
Odnoszę wrażenie, że od wielu miesięcy rozpaczliwie usiłujesz nam, a może
przede wszystkim sobie uzasadnić swoją decyzję o "połamaniu". Mnie osobiście
nie przekonałaś, życzę więcej szczęścia z sobą.
ER
PS. Ja wolę zachować zdrowy kręgosłup.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
378. Data: 2003-03-19 14:10:02
Temat: Re: PornografiaOd: "AsiaS" <a...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ewa Ressel"
> Czy ja piszę, że chodzi o "liczenie na odpłacanie"? Piszę o bilansie -
> rodzic dostaje więcej niż daje.
A co dostaje rodzic dziecka które umiera po tygodniach męczarni swoich
i rodziców?
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
379. Data: 2003-03-19 14:26:05
Temat: Re: PornografiaOd: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Marta" <m...@w...pl> wrote in message news:b5943r$pmf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Daj mi małe dziecko, a wychowam je w przekonaniu, że jego naturalną pozycją
> jest pozycja na czworakach w kagańcu na twarzy, dzień bez kilku solidnych
> kopniaków jest dniem straconym, a na miskę zupy trzeba sobie zasłużyć
> bezwzględnym posłuszeństwem. Tak wychowany człowiek też będzie nadstawiał
> tyłek do kopania w głębokim przeświadczeniu, że tego właśnie chce.
wlasnie tak :-) nawet jesli jest to przyklad bardzo naciagany.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
380. Data: 2003-03-19 14:28:03
Temat: Re: PornografiaOd: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"brow(J)arek" <b...@w...pl> wrote in message
news:b59cie$pk6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wszystko fajnie dopóki robi bo tak chce i wierzy bo tak ja wychowali (choć i
> tu można by się czepić) ale...
>
> Co z tymi, które jednak NIE WIERZĄ i NIE CHCĄ choć je tak wychowali i żeby
> już odczepić się od Arabii S. (która jest jednak dużo bardziej tolerancyjna)
> to odnieśmy to do takiego np. Iranu.
>
> Co Ty na to ?
akurat mieszkam w kraju gdzie tym kobietom nic nie grozi jesli zdejma "chusty
z glowy" i wiele to robi, ale te ktore pozostaja przy nich sa o tej decyzji
gleboko przekonane. jasne nie zna wszystkich w "chustach" wiec uogolniac nie moge.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |