YaANCeY wrote:

> >Idzie mlody mezczyzna ulica i widzi bardzo ladna, ponetna kobiete.
> >Podobaja mu sie jej nogi, posladki, fryzura, usmiech i ten jej
> >demoniczny wrecz usmiech...
> A piersi ??? Zapomniales, czy tez jest to autocenzura?
Alez skad! Zapomnialem (przepraszam) dopisac... Ja na przyklad bardzo
lubie kobiece piersi, ale to jest raczej off-topic...

> >Jak sie okazuje dawniej bylo slownictwo, ludzie mieli swobode
> >jezykowa...
> To chyba nie najlepszy przyklad bo kutasy to byly takie pompony i dopiero
> pozniej sie to zwulgaryzowalo. Moze kiedys pompon bedzie wulgarny a ten mail
> stanie sie przykladem swobody jezykowej?
Moze... kto wie... Masz racje... Nie przygotowalem za dobrze tego posta,
ale trudno... wiadomo o co chodzi ;)

> >Obawiam sie ze w takich warunkach na wiele lat zostaniemy w tyle za
> >reszta swiata...
> Alez skad. Nasze fantastyczne podreczniki do wychowania seksualnego
> proponuja doskonale okreslenia - slepy amor milosci (penis) czy swiatynia
> poczecia (vagina). :)))
Przepraszam - moze bedzie to nie na miejscu, ale w takiej sytuacji
lepiej niech temat erotyki zostanie tam gdzie byl, czyli w domach, pod
kolderkami :))

__
Tomasz Miklas <t...@a...com.pl>