Pornografia na stronach WWW
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-21 07:54:38
Temat: Pornografia na stronach WWWOd: Mirek <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Przeglądając prywatne strony WWW spotykam wiele z nich ociekających
wręcz pornografią. Wiadomo, że ludzie tworzący te strony nie otrzymują z
tego żadnych profitów (mówię o stronach prywatnych). Jak myślicie co
nimi kieruje, żeby właśnie w taki sposób zwrócić na siebie uwagę? Czy to
oznacza że nie mają nic więcej do zaoferowania? Czy po prostu najłatwiej
im jest znaleźć i opublikować takie właśnie materiały? Co sądzicie ?
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-01-21 08:48:06
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora
In pl.sci.psychologia Mirek <m...@g...pl> wrote:
> Przeglądając prywatne strony WWW spotykam wiele z nich ociekających
> wręcz pornografią. Wiadomo, że ludzie tworzący te strony nie otrzymują z
> tego żadnych profitów (mówię o stronach prywatnych). Jak myślicie co
> nimi kieruje, żeby właśnie w taki sposób zwrócić na siebie uwagę? Czy to
> oznacza że nie mają nic więcej do zaoferowania? Czy po prostu najłatwiej
> im jest znaleźć i opublikować takie właśnie materiały? Co sądzicie ?
Chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak wiele z tych "prywatnych"
stron pryatnymi nie jest.
Spora czesc funkcjonuje na zasadzie, ze gosc dostaje od firm dostep \
za darmo do obrazkow w zamian za to, ze bedzie umieszczal ich reklamy.
Popatrz, ile z tych stron ile ma reklam.
A poza tym to ogromna wiekszosc mezczyzn takie storny ogladac lubi i
wiele z nich kolekcjonuje takie obrazki.
na wielu uniwersytetach robiono statystyki pod wzgledem tresci sciaganej
na www (co nietrudno starczy miec transparentne cachowanie w sieci i
zajrzec do logow squida czy innego) - i 50 do 80% to wlasnie bylo
z sajtow porno.
ja tam sie szczerzemowiac nie dziwie. Inna sprawa, jakie mozna z tego
wnioski wyciagnac. Ze np. na takich uniwersytetach 50 do 80% facetow
jest pod jakims wzgledem niezaspokojona seksualnie...
(zakladam, ze facet ktory to robi w naturze wystarczajaco czesto nie ma
czasu godzinami wisiec na sieci i ciagnac golych dup bo woli sobie
pociupciac).
---
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
n...@c...com
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-16 20:38:00
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: "Czesiek Cudny" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
>Przeglądając prywatne strony WWW spotykam wiele z nich ociekających
>wręcz pornografią. Wiadomo, że ludzie tworzący te strony nie otrzymują z
>tego żadnych profitów (mówię o stronach prywatnych). Jak myślicie co
>nimi kieruje, żeby właśnie w taki sposób zwrócić na siebie uwagę? Czy to
>oznacza że nie mają nic więcej do zaoferowania? Czy po prostu najłatwiej
>im jest znaleźć i opublikować takie właśnie materiały? Co sądzicie ?
A mnie zastanawia inna sprawa.
Co kieruje, lub jakie motywy mają kobiety które w takich zdjęciach
uczestniczą?
Nie które są bardzo młode, inne już nie bardzo. Jedna profesjonalnie inne
amatorsko.
Napewno jedne dla pieniądzy.
A amatorki? Czy to też jest chęć zwrócenia na siebie uwagi?
Pozdro CC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 00:14:25
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora
"Czesiek Cudny" <c...@p...onet.pl> writes:
> A mnie zastanawia inna sprawa.
> Co kieruje, lub jakie motywy mają kobiety które w takich zdjęciach
> uczestniczą?
> Nie które są bardzo młode, inne już nie bardzo. Jedna profesjonalnie inne
> amatorsko.
> Napewno jedne dla pieniądzy.
> A amatorki? Czy to też jest chęć zwrócenia na siebie uwagi?
czesc napewno tak. W koncu zanim sie taka stanie profesjonalistka to
jest amatorka....
Poza tym bardzo wiele kobiet jesli uwaza, ze ma cialo warte grzechu i
zaprezentowania to nie ma zadnych oporow przed jego prezentowaniem. Tu
w zasadzie zgodzilabym sie - ale odnosi sie to tylko do nude pictures,
juz nie do ostrej pornografii.
Czesc dziewczyn ma tez przekonanie, ze przez zdjecia rozbierane i
porno wiedzie droga do kariery modelki i aktorki.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 09:02:40
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: "Dri" <d...@d...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
> A mnie zastanawia inna sprawa.
> Co kieruje, lub jakie motywy mają kobiety które w takich zdjęciach
> uczestniczą?
> Nie które są bardzo młode, inne już nie bardzo. Jedna profesjonalnie inne
> amatorsko.
> Napewno jedne dla pieniądzy.
> A amatorki? Czy to też jest chęć zwrócenia na siebie uwagi?
dosyc ciekawy artykul jest na
http://rozrywka.onet.pl/media/kiosk/articles/527_1.a
sp
pozdr
dri
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 12:49:15
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
!
<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m28zv1395q.fsf@pierdol.ninka.net...
> Czesc dziewczyn ma tez przekonanie, ze przez zdjecia rozbierane i
> porno wiedzie droga do kariery modelki i aktorki.
I bardzo dobrze, bo posrednio zmusza to
profesjonalistki do podnoszenia poziomu
ich profesjonalizmu.
--
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 17:46:55
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Czesiek Cudny <c...@p...onet.pl> wrote in message:
> Co kieruje, lub jakie motywy mają kobiety które w takich zdjęciach
> uczestniczą? (....) Czy to też jest chęć zwrócenia na siebie uwagi?
A mnie z kolei zastanawia dlaczego Ciebie (i nie tylko) dziwi to, ze
kobiety ukazuja swoja seksualnosc. Dlaczego widzisz w tym cos tak dziwnego,
ze az trzeba dla takiego dzialania szukac specjalnych motywow. Czy
zastanawia Cie rowniez dlaczego wiele kobiet lubi ubrac sie w tak seksowny
sposob, zeby zwracac uwage kazdego mezczyzny na ulicy? Dalej - czy Twoja
kobieta lubi ubrac sie (badz zachowywac) seksownie? Jesli tak, to spytaj ja
dlaczego i co jej sie w tym podoba. Zastanow sie, czy Ty sam lubisz byc
przez kobiety postrzegany jako "kuszaco meski" czy wolisz byc obojetny jak
worek kartofli? Myslisz, ze motywy tych dzialan sie roznia?
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 11:25:24
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: "Piotrek. M." <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Melisa napisał(a) w wiadomości: ...
> Czy
> zastanawia Cie rowniez dlaczego wiele kobiet lubi ubrac sie w tak seksowny
> sposob, zeby zwracac uwage kazdego mezczyzny na ulicy?
Wydaje mi sie, że autorowi postu chodziło nie o co piszesz powyżej, ale o
motywy, jakie kierują kobiety do prezentowania swojego ciała w
świerszczykach. I nie chodzi bynajmniej o prezentowanie aktu o wartości
artystycznej, ale o np. zdjęcia stosunków?
> Dalej - czy Twoja
>kobieta lubi ubrac sie (badz zachowywac) seksownie? Jesli tak, to spytaj ja
>dlaczego i co jej sie w tym podoba. Zastanow sie, czy Ty sam lubisz byc
>przez kobiety postrzegany jako "kuszaco meski" czy wolisz byc obojetny jak
>worek kartofli? Myslisz, ze motywy tych dzialan sie roznia?
Myslę, jednak, że motywy sa zgoła odmienne i nie mozna stawiać znaku
równości pomiędzy chęcią seksowengo sie ubrania, a chęcią zaistnienia nago w
rozkładowce podrzędnego świerszczyka...
Piotr. M.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 03:22:35
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: Tomasz Miklas <t...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Melisa wrote:
>
> Czesiek Cudny <c...@p...onet.pl> wrote in message:
> > Co kieruje, lub jakie motywy mają kobiety które w takich zdjęciach
> > uczestniczą? (....) Czy to też jest chęć zwrócenia na siebie uwagi?
> A mnie z kolei zastanawia dlaczego Ciebie (i nie tylko) dziwi to, ze
> kobiety ukazuja swoja seksualnosc. Dlaczego widzisz w tym cos tak dziwnego,
Co prawda niewiele mam z socjologia wspolnego (predzej z filozofia
chyba), ale sam temat eortyzmu jak daje sie zauwazyc jest w Polsce
tematem omijanym szerokim lukiem...
Czy nie uwazacie, ze aktualne podejscie naszych rodakow do tematu
erotyki, okazywania swego erotyzmu oraz odczuwania potrzeb jest efektem
dzialania ustrojow politycznych i roli religii?
Wiadomo ze Polska jest krejem bardzo religijnym, wiec o pewnych tematach
nie wypada mowic - to jest pierwsza sprawa. Drugi problem polega na tym,
ze w czasach PRL temat erotyki tez byl zarezerwowany raczej dla spotkan
w kameralnym gronie, zadko liczacym wiecej niz 2 osoby ;)
Efekt tego wszystkiego jest taki, ze nie potrafimy mowic o erotyce -
integralnej czesci naszej osobowosci! Wlasnie te uwarunkowania spoleczne
stawiaja czlowieka w roznych dziwnych sytuacjach i sa powodem wielu
problemow ktore nie powinny sie tutaj pojawiac... Prosty przyklad...
Idzie mlody mezczyzna ulica i widzi bardzo ladna, ponetna kobiete.
Podobaja mu sie jej nogi, posladki, fryzura, usmiech i ten jej
demoniczny wrecz usmiech...
Niejednokrotnie trafia sie ze czlowiek zaczyna zastanawiac sie nad swoim
zachowaniem.
"Boze! Ale ja jestem zboczony! Tak nie mozna! Nie wypada! Co sobie
ludzie pomysla! Powinienem sie leczyc bo moje zachowanie jest
nienormalne".
Taki jest efekt wieloletnich uwarunkowan spolecznych...
Kolejnym wielkim problemem jest brak slownictwa do opisywania naszej
seksualnosci...
Nasz jezyk nie jest ubogi w slowa, ale to my jestesmy ubodzy...
Wezmy jako przyklad "Pana Tadeusza"... "[...] Wojski mial pas z kutasami
[...]"
Jak sie okazuje dawniej bylo slownictwo, ludzie mieli swobode
jezykowa...
Jak to wyglada teraz? Zostalo nam slownictwo medyczne lub wulgarne, tzn.
to co wczesniej mylo uznawane za normalne, zostalo zwulgaryzowane... Jak
wiec rozmawiac o seksie i erotyce gdy nie mamy narzedzia komunikacji?!
Bralem niedawno udzial w programie "Powiedz to glosno" przygotowanym
przez Telewizje Wroclaw. Tematem programu byl wlasnie seks i erotyka.
Poruszono w studio problem slownictwa. Jak sie okazalo, slownictwo (a
szczegolnie jego brak) stanowi dla nas wielki problem. Jeden z
uczestnikow spotkania na pytanie jak nazwalby damskie organy
odpowiedzial: "Moze brzoskwinka", co spowodowalo wybuch smiechu na sali.
Obawiam sie ze w takich warunkach na wiele lat zostaniemy w tyle za
reszta swiata...
W innych krajach problem jest niejako mniejszy... Przykladem niech beda
Stany Zjednoczone. Porownujac dwa slowa o dosc bliskich znaczeniach
zauwazamy ze jedno jest obrazliwe a drugie potoczne i nie razi tak
bardzo (ang. whore, bitch, slut).
Chyba bede konczyl powoli bo juz 5:30 rano ;) a trzeba troszke odespac
aby znow dzialac nastepne kilkanascie godzin ;)
Spijcie spokojnie ;) Czekam na odpowiedz ;)
__
Tomasz Miklas <t...@a...com.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 10:06:36
Temat: Re: Pornografia na stronach WWWOd: Tomasz Miklas <t...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
YaANCeY wrote:
> >Idzie mlody mezczyzna ulica i widzi bardzo ladna, ponetna kobiete.
> >Podobaja mu sie jej nogi, posladki, fryzura, usmiech i ten jej
> >demoniczny wrecz usmiech...
> A piersi ??? Zapomniales, czy tez jest to autocenzura?
Alez skad! Zapomnialem (przepraszam) dopisac... Ja na przyklad bardzo
lubie kobiece piersi, ale to jest raczej off-topic...
> >Jak sie okazuje dawniej bylo slownictwo, ludzie mieli swobode
> >jezykowa...
> To chyba nie najlepszy przyklad bo kutasy to byly takie pompony i dopiero
> pozniej sie to zwulgaryzowalo. Moze kiedys pompon bedzie wulgarny a ten mail
> stanie sie przykladem swobody jezykowej?
Moze... kto wie... Masz racje... Nie przygotowalem za dobrze tego posta,
ale trudno... wiadomo o co chodzi ;)
> >Obawiam sie ze w takich warunkach na wiele lat zostaniemy w tyle za
> >reszta swiata...
> Alez skad. Nasze fantastyczne podreczniki do wychowania seksualnego
> proponuja doskonale okreslenia - slepy amor milosci (penis) czy swiatynia
> poczecia (vagina). :)))
Przepraszam - moze bedzie to nie na miejscu, ale w takiej sytuacji
lepiej niech temat erotyki zostanie tam gdzie byl, czyli w domach, pod
kolderkami :))
__
Tomasz Miklas <t...@a...com.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |