Data: 2003-11-22 21:49:10
Temat: Re: Poronienie - standardy postepowania
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dla mnie opisana sytuacja to horror. Nie mam pojęcia, czym spowodowane było
takie akurat postępowanie, jedyne, co mi przychodzi do głowy, to brak
pewności lekarzy co do śmierci płodu.
Sama mam za sobą trzy poronienia. W dwóch pierwszych przypadkach po
stwierdzeniu obumarcia płodu umawiana byłam na zabieg łyżeczkowania,
następnego dnia lub dzień potem. Po ostatnim razie czekałam na samoistne
poronienie, bo nie wyraziłam zgody na zabieg. Ale była to wyłącznie moja
decyzja, a nie widzimisię lekarzy.
Opisana przez Ciebie sytuacja przyprawia mnie o dreszcze. Nie sądzę, żeby to
był standard postępowania w przypadku poronienia. Ale niech się wypowiedzą
ginekolodzy
--
Pozdr. Ewa
|