Data: 2003-02-16 15:25:01
Temat: Re: Posag
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 16 Feb 2003 15:44:47 +0100 I had a dream that Agutka <a...@p...fm>
wrote:
>Moja mam ma chyba troche staroswieckie podejscie tzn od momentu kiedy
>sie urodzilam zbira mi posag - trwa juz to 23 lata - w domu mamy dywan
>reczniki zastawe stolowa szklanki kieliszki szklanki do piwa koce itd
>Oczywiscie wiekszosc rzeczy znalazlo miejsce u mnie poniewaz to moje-
>ale po co mi to??? Dlaczego to jest zbierane tyle czasu??? Wiem ze jak
>zaczne samodzielne zycie to poczatki sa trudne i wiele moze sie przydac ale:
>denerwuje mnie fakt gdy ciagle slysze zostaw to sie przyda
>nie mam miejsca w pokoju
A nie pomaga zapakować super szczelnie i wynieść do piwnicy?
Albo jakiś strych?
>slysze- nie kupimy Ci regalu na xiazki poniewaz za jakis czas sie
>wyprowadzisz i co my z tym zrobimy?- przeciez wiesz ze na takie
>mieszkanie nas nie stac
Powiedz, że weźmiesz regał z sobą :)
>Po co mi to wszystko? Ja nawet nie jetem zareczona, nie mam pracy ani
>mieszkania a leze na stosie wyprawkowym( recznikow jest tyle ze do konca
>zycia zadnego nie bede musiala kupic)
Wyrzuć po kryjomu część z nich, albo piwnica.
>Teraz Ksiazki stoja u mnie juz w dwoch rzedach a czesto i na podlodze:(
U mnie większość rzeczy jest w pudłach kartonowych... ale to już insza bajka.
--
Grzegorz Janoszka
www.consulta.pl odpowiadając POPRAW adres
Na newsy piszę prywatnie i wyrażam swoje prywatne poglądy, które nie mają
nic wspólnego z moimi byłymi, obecnymi i przyszłymi pracodawcami.
|