Data: 2004-07-27 23:02:26
Temat: Re: Post do ludzi
Od: "darek miauu" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wookie <wookie@[cut_this]konin.lm.pl> napisał(a):
> Jednoczę się nie dla samego poznania siebie
> przez swoje dzieło czy poznania samego dzieła, ale głównie jednoczę dla
> zabicia poczucia samotności - gdy tworzę lub gdy odbieram sztukę, czuję
się
> choć na chwilę potrzebny; potrzebny sobie, mojemu dziełu, lub każdej
innej
> rzeczy, która potrafi mnie zachwycić. Czuję się potrzebny danemu
> przedmiotowi, bo potrafię dostrzec jego piękno i mogę je podziwiać.
Wyobraz sobie, ze dane byloby Ci ogladac Dzielo. Piekno W Czystej Postaci...
Pusta, mlecznobiala przestrzen. Atelier mistrza...
Na srodku - prosta, czarna, nieskazitelna otchlan tablicy, a na jej
powierzchni klebowisko bialych okregow i linii prostych.
Teraz dopiero dostrzegasz artyste, ktory dzielo to wlasnie tworzy na Twoich
oczach.
Slyszysz pisk kredy i jednoczesnie z kazdym pociagnieciem jego reki, z kazdym
nowym polokregiem, z kazda jedna prosta, odczuwasz wieksza radosc. Czysta
radosc. Nieskazitelna...
Zgrzyt kredy. Katharsis. Zgrzyt kredy. Ekstaza. Dzielo praktycznie skonczone.
Zostala ostatnia prosta.
Nagle Tworca zwraca sie do Ciebie, abys ja poprowadzil za niego.
Czy odwazysz sie to zrobic?
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|