Data: 2004-05-08 07:43:34
Temat: Re: Postawilam warunek
Od: Jarek Skórski <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Enya" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7b5f.0000022d.409b95b8@newsgate.onet.pl...
> Witam Wszystkich,
> Wiem, ze to nie do konca dobra grupa ale moze Wy mi cos pomozecie...
> Jestesmy malzenstwem od 10 lat.Moj mąz ma problemy z
> alkoholem.Zmeczona walka z jego nalogiem postawilam warunek, ze
> jesli nie zacznie sie leczyc to odejde wraz z dzieckiem.No i co
> dalej?
> Czy mam mu pomoc w szukaniu jakis poradni?
w żaden sposób
zajmij się sobą a on sam ma zacząć się leczyć
nie wystarczająco już mu "napomagałaś" ??
> Gdzie powinnismy sie udac?
*Ty* powinnaś poszukać i udać się na grupę wsparcia dla rodzin
alkoholików
a męża pozostawić jego własnej inwencji
> Czy wychodzenie z uzależnienia jest zwiazane z
> natychmiastowym zaprzestaniem spożywania alkoholu czy odstawia się go
> powoli? Moze zadaje glupie pytania ale musze sie przyznac nic o tym
> nie wiem :-( no i najwazniejsze ... moja kosekwencja... mam dosc
> szukania po domu butelek, nie chce wciaz sprawdzac czy jest
> trzezwy, jestem juz tym bardzo zmeczona ale jesli sie zdarzy ze
> znowu siegnie po alkohol to co mam zrobic? Odejsc? no bo chcac byc
> konsekwentna to powinnam tak zrobic ... pozdrawiam
Odejść powinnaś już dawno. A dopiero potem ewentualnie negocjować
warunki powrotu ....
Chcesz się założyć że nie zacznie się leczyć ?
|