Data: 2006-04-07 06:55:25
Temat: Re: Postrzępione końcówki włosów
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 5 kwietnia 2006 08:55 użytkownik
Anna Styś, sącząc kawkę, wyklepał:
>> Poza tym co chciałabyś tą trwałą osiągnąć?
>
> Chciałabym, żeby nie było widać, że są cieńsze.
Jeśli są nierówne i połamane, efekt będzie dokładnie odwrotny. Trzeba je
podciąć, może nawet dość znacznie, i dopiero wtedy brać się za trwałą.
Można użyć bardzo grubych wałków, włosy będą wtedy lekko podwinięte, a nie
zrobi się baranek. Zważ jednak, że tam, gdzie sięga trwała, włosy będą
jaśniejsze. Utrwalacz trwałej zawiera wodę utlenioną, trwała rozjaśnia
włosy. W zależności od włosów może do znacznie kontrastować z resztą
fryzury. U mnie kontrast był bardzo duży i czułam się źle (jak w końcu
pojawiły się odrosty, bo miałam trwałą na całych włosach). Rozważ to.
Podobny efekt uzyskać podwijając włosy lokówką. Po trwałej i tak trzeba je
będzie codziennie układać.
> Nie, nie farbuję. Włosy mam słabsze, bo karmię piersią.
Oprócz ewentualnego zabiegu na włosach proponuję zainwestować w suplementy.
To naprawdę działa, widzę po sobie. Włosy silniejsze, lśniące i mniej ich
wypada.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|