Data: 2011-01-04 14:55:44
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 04 Jan 2011 15:28:11 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-04 13:27, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 4 Jan 2011 13:12:49 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> Pozwólcie sobie na dbanie o siebie i na wielką radochę z tym związaną.
>>> I pozwólcie nam cieszyć się zadbanymi mężczyznami.
>>
>>
>> Byle nie przeperfumowanymi, ulizanymi picusiami-glancusiami.
>>
>> Mój ideał: z zamiłowania - woda, mydło, prysznic dwa razy dziennie, zwykła
>> dobra polska woda kolońska, codziennie czysta koszula, fryzjer co dwa
>> tygodnie; z przymusu - krem jakiś na twarz, acz to już niechętnie, więc
>> zmuszam, bo zima jest. Żadnych metroseksualnych dziwactw w ubraniu - na
>> dzień dżinsy i sweter, na wieczór obowiązkowo garnitur i biała koszula.
>
> Normalnie mój mąż prawie, tylko z tym strojem ma odwrotnie.
Tzn na wieczór sweter i dżinsy??? Ciekawe podejście :-)
> I to mi
> pasuje akurat.
> A najbardziej lubię podejrzeć go w kalesonach. ;)
>
O, to jak ja - żeby tylko chciał je częściej zakładać, a nie tylko kiedy
mróz przekracza minus 20... 3-)
|