"alf" <s...@a...pl> wrote:

>> >> Tymczasem zwłaszcza w sportach wytrzymałościowych "optymalni" nie mają
>> >> szans
>
><CIACH>
>
>> Jak już chcesz tak teoretyzować to muszę Ci powiedzieć że mylisz się
>> zupełnie. Człowiek jest jednym z najwytrzymalszych zwierząt w
>> przyrodzie.
>> Typowe polowanie wśród ludów łowieckich na przykład na
>> jelenia wygląda tak, że jeleń zostaje raniony strzałą, ale rzadko jest
>> to dla niego śmiertelne - zwierzę zaczyna uciekać a myśliwy idzie za nim
>> nierzadko przez kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów, dopóki ofiara
>> się nie wykrwawi.
>
>czyzbys zmienil zdanie ?

Skądże.

>chyba ze teraz bedziesz mnie przekonywac ze oni tego jelenia wcale nie jedli
>tylko tak dla sportu za nim ganiali ?

Jasne że jedli. Nie da się zaprzeczyć że zwierzęce białko i kalorie z
niego stanowiły ważną część jadłospisu takiego myśliwego. Tyle że nic z
tego nie wynika. To że 50.000 lat temu myśliwi jedli głównie mięso nie
oznacza jeszcze że jest to dieta najdoskonalsza dla człowieka, bo
250.000 lat temu praprzodkowie ludzi jedli korzonki i pędraki, a jeszcze
dawniej zwisaliśmy z drzew i wcinaliśmy banany, z ewentualnym
suplementem białkowym jeśli były robaczywe. I jeśli już mielibyśmy
argumentować za ewolucyjnym przystosowaniem to właśnie za taką bananową
dietą z niewielkimi ilościami białka, bo nawet milion lat w ewolucji to
wcale nie jest tak dużo, a 50.000 to tyle co splunąć.

Jednym zdaniem, żeby stwierdzić jaka dieta jest najlepsza dla ludzi nie
należy się opierać na luźnym teoretyzowaniu takim jak powyżej tylko na
empirycznych, długotrwałych obserwacjach dużych populacji. I wtedy widać
wyraźnie jaka dieta pozwala ludziom żyć najdłużej i w najlepszym
zdrowiu.

--
Bezz