Data: 2003-07-05 15:43:14
Temat: Re: Powitanie i pytanie
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aga P. napisał(a):
> "Dziadek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
> news:be6mla.3vvho65.1@news.Dziadek.priv.pl...
>> boletus napisał(a):
>>
>>> Na 5 piętrze ta sztuczka może nie wypalić:))
>>>
>>> Pozdrawia boletus
>>
>> No dobrze, poszedłem, policzyłem i ten piękny balkon z pelargoniami
>> jest na 8 piętrze. Ja bym zaryzykował.
>>
>> --
> Mysle, ze i ja zaryzykuje :-)
> ale to chyba zadanie juz na przyszly rok, prawda?
> Mam dwie pelargonie bluszczolistne (chyba) i te ucierpialy o wiele
> mniej od tych zwyklych. Ale sa tez wsadzone jakby duzo glebiej i w
> zaciszniejszym kącie od tamtych.
> Czy warto udac sie jeszcze teraz na polowanie po sklepach i zawiesic
> pol balkonu tymi zwisajacymi wlasnie?
>
> Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za zainteresowanie moim problemem
> :-)))
>
> Aga
Zaryzykuj teraz, wielu ogrodników nie ma co robić z nadmiarem
wyprodukowanych kwiatów balkonowych i naprawdę tanio je wyprzedaje piękne i
kwitnące. Możesz mieć jeszcze piękny balkon. A niech tam, przyznam się. Dwie
kadencje byłem członkiem Rady Osiedlowej i przez te 8 lat organizowałem co
roku konkurs na najładniejszy balkon (by wyeliminować te majtasy, halki,
kalesony i inne piękne balkonowe ozdoby). Przy współpracy z pobliską szkołą
ogrodniczą urządzałem kiermasz kwiatów i ziemi ogrodniczej, skrzynek i
doniczek - na miejscu (na parkingu osiedlowym). Ludzie wcześniej informowani
plakatami przychodzili masowo i w jeden, no dwa dni osiedle zakwitało. Po
kilku latach w ostrej rywalizacji od parteru do 10 piętra kwiatki cieszyły
oczy. Z rozpędu tak jest do dziś choć nikt nie robi już kiermaszu na osiedlu
i to trochę utrudnia. A piszę to po to żeby zachęcić do kwiatów na
wszystkich piętrach, naprawdę wytrzymywały nawet bielskie halniaki.
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
|