>
> > No pozostaje jeszcze jedna:
>
> Jak dla mnie wątpliwa opcja:
>
> > "Kocha bo nie pędzi do domu (ukochanej(go)) aby wzmóc
> pożądanie"
>
> Pożądanie, to on/ona wzmagał do dnia powrotu. Następny dzień
> zwłoki jest już przesadnym przegięciem tego wzmagania. Ale
> niektórzy, jak widać tak mają lub rozumują.

Wątpię by w tym przypadku (był to mój wymysł uzasadnienia).

Ale jeżeli ktoś z czytających ten wątek chciałby tak postąpić (z taką
motywacją) to sugeruję żeby od razu zrezygnował z przyjazdu do domu
ZUPEŁNIE.

Pozdrawiam
Qwax