Data: 2004-04-25 15:02:30
Temat: Re: Powstrzymajcie mnie przed dewastacją!
Od: "Osadnik" <o...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dlaczego taki tytuł? W w głębi duszy tego nie za bardzo chce. Ale bez
> > arumentów dlaczego warto posiadać taką wielką skarbonkę bez dna, myśl ta
> > umiera.
>
> A wiec sprobuje Cie powstrzymac. Nie nalezy sie przejmowac opowiesciami
> na grupie kto co kupil i za ile. To maniacy, ktorzy co rosline na sprzedaz
> zobacza, to musza ja kupic :-)))
>
> Wiele rosli mozesz miec za darmo. Poczekac, przeleci ptaszek, wysra
nasionko,
> roslina urosnie. Byle jej nie zniszczyc! Jest tez duzo nasion bardzo
tanich.
> Jesli chcesz kupic drzewo czy krzew, kupujesz jak najmniejsze (a wiec jak
najtansze).
> Ale ogolnie rzecz biorac, hodowla z nasion, ktorych jest mnostwo dookola,
> jest nie tylko najtansza, ale i najprzyjemniejsza.
>
Wiesz hoduje z nasion. Mam jakieś 250 siewek tui, w bardzo dobrym stanie.
Tylko po kiego grzyba mi tyle? miesiące temu ojciec kupił 200 sadzonek i już
posadził, a ja je dwa lata hodowałem.
Co do ptaszka. Na tej glebie nic nie urośnie bez przekopania! Wszystko poza
najgorszym zielskiem! W tej glebe NIE MA, kretów, mrówek, dżdżownic, innego
robactwo - paskudztwa. Motyli nigdy nie ma, ptak jak przeleci to jeden na
tydzień!
To mnie nie przekonało a zostało już tylko 127h.
|