Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6gavk$mc5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Od 3 miesięcy planuje sobie zrobć ogród.
>
> Dochodze do wniosku że to całkowicie bezsensu.
>
> 30.04.2004 nastąpi zagłada wszystkego co zielone na mojej dzałce,
> przyjeźdżają betoniarki i zalewam wszystko!
>
> Doły pod oczko, wytyczone grządki będą zrównane i zabetonowane! teraz będe
> miał 1000m2 "żywej" betonowej pustyni.


Tyś oszalał Przyjacielu!!! Proponuję psychoterapię krótkoterminową w
krakowskim szpitalu psychiatrycznym, gdzie mam przyjemność pracować. Mamy
tam również ogromny, kilkunastohektarowy zdziczały ogród, który dodaje chęci
do życia, uwrażliwia na piękno przyrody i działa jak prawdziwy afrodyzjak na
ludzi lękowo nastawionych do nowych wyzwań. Po ogrodzie spacerują nie tylko
wariaci, ale również kuropatwy, bażanty, skaczą zające i biegają wiewiórki.
Wszystko to egzystuje razem w naturalnej harmonii. Przy każdym z Oddziałów
jest indywidualny ogródek, uprawiany i pielęgnowany przez
pacjentów.Szczególnie pieczołowicie są traktowane kwiaty polne i łąkowe. W
piwnicach mieszkają koty, dokarmiane resztkami z kuchni. Czasami można
zobaczyć sarnę.


> Dlaczego to wszystko? Pieniądze pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Cena na
> początku przeskoczyła i tak bardzo wysoki próg 15000 zł! Taniej wyjdzie
> zabetonowanie.


Ile??????!!!! Co Ty chcesz zakładać, drugi Wersal?!Owszem, dobra kosiarka
spalinowa 1500 zł kosztuje. Ale już łąkę możesz kosić jedynie co 8 tygodni.
Resztę kwiecia ściągniesz z lasu pól i od innych ogrodolubnych. Pałkę wodną
i kaczeńce wykopiesz na mokradłach, żaby same trafią do stawu. Nawet sałatkę
z mlecza z własnego ogrodu można gościom podać. A nalewki z owoców różnych
samodzielnie robione, a truskawki i poziomki, kompot z rabarbaru? Toż to
treść życia taki ogród, a nie betonowe klepisko, gdzie Twoje dzieci lub
wnuki będą sobie kolana rozbijać.
Dla zachęty polecam obejrzenie mojego ogrodu. Na prawdę mój jest dopiero od
roku. Większość roślin darowana przez sąsiadów i pacjentów. Na irysy, w
końcu też piękne kwiaty, już zaczyna brakować miejsca w 34 arowym ogrodzie.
W przyszłym roku będę rozdawać. Nasion Niezapominajek kupiłam kilka lat temu
tylko torebkę. Teraz są wszędzie. Pierwiosnki początkowo były 4. Obecnie
zakładam na nie drugą, kilkumetrową rabatkę. Dziura pod oczko wodne też
czeka 2 gi rok na wyprofilowanie łopatą. Orzechy i świerki same rosną.
Jakbyś się tak upierał, to torebka nasion bylinowych nie kosztuje drożej niż
2 zł.
pozdrawiam zachęcająco
Anka
http://www.mojogrod.prv.pl/
>
> >
>