Data: 2006-04-03 22:33:12
Temat: Re: Powtarzalny schematu
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e0s2nu$sb7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie noooo. Oczywiście. Nie i tyle. :)
>
> A wracając do meritum. Czyli - pewni ludzie wykonują pewne *czynności*
> [zauważ "małość" tego pojęcia - *pojedyńcza_czynność* ] wcale nie mając
> pewności, że "i tym razem" będzie identycznie, bo racjonalizacja pt.
> "będzie tak samo" kryje niepokój spowodowany np. niechęcią do
> wychodzenia z domu, przebywania wśród ludzi, poczucie "przymuszenia"
> itd.
>
> A co do "rozczarowania" - jeżeli inaczej to zdefiniujesz, to będzie to
> skłonność do narzekania, która nie jest powiązana z wyborami, ale z
> psychiką człowieka. Gwarantuję Ci, że osoby skłonne do "rozczarowań"
> mają też skłonność do narzekania - w tym przypadku [wybory] narzekają
> zanim jeszcze pójdą na wybory - później [po wyborach] zmienia się tylko
> treść narzekania. ;)
Rozjechaliśmy się. Ja o czym innym - Ty o czym innym.
Ja mówię: "czerwonych cinquecento jest na pęczki" - i z tego coś tam próbuje
wyprowadzić.
Ty mówisz: "Nie ma dwóch identycznych czerwonych cinquecento"
>> To nie jest tak, że powtarza się jakiś schemat. Pewne zachowania
>> pozostają
>> tak subtelnie ukryte, że są niezauważalne dla oka które specjalnie ich
>> nie
>> szuka. To nie jest tak, że "dobry to chłop, jeno nieco wyrywny czasem a i
>> język ma niewyparzony jak se pochla" - nie o to chodzi :)
>
> Skoro nie o to chodzi, to nie można mówić o powtarzaniu schematu. ;)))
Tak. Nie ma dwóch identycznych czerwonych cinquecento :)
> A chciałbyś, żebym Ci zaraz "zwrócił" pifko? ;))
A nie szkoda by Ci było ?? :)
--
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|