Data: 2010-04-17 21:25:44
Temat: Re: Pozegnanie
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hqd81c$t92$14@inews.gazeta.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:hqd10n$bcq$1@inews.gazeta.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Zdjęcia na zewnątrz jakieś tam są. :-).
>>>
>>> Chiron, odpowiedz na te swoje pytania:
>>> "Po co ci ludzie tu przyszli? Z kim (czym) tak naprawdę się żegnają? Co
>>> ich porusza?"
>>> Masz jakies pomysły?
>>> W koncu Ty tam byles, wiec powinienes wiedziec lepiej od maluczkich,
>>> ktorzy sie tam nie pojawili.
>>> I.
>>
>> chcę, żeby inni się najpierw wypowiedzieli
>>
> Chetnie bym napisala, ale nie mialam okazji tam byc.
> Dlatego pytam u samego zrodla. A zrodlo odbija pileczke. Dlaczego?
> I.
Bo się zastanawiałem. Chciałem nawet wrzucić link, który podałem w innym
wątku- o ostatnim (przedostatnim) królu Polski, jak to ci sami, którzy go
odsądzali od czci i wiary płakali, jak Rosjanie wywozili go z Warszawy po
przegranej bitwie. Teraz ludzie kupowali plakietki z kotwicą Polski
Walczącej albo z kokardą i napisem "żałoba narodowa", nieprzebrane tłumy.
Radio nadawało audycję o parze prezydenckiej, i te same cechy, które
wyszydzano przed ich śmiercią- teraz opiewano jako cnotę. Ludzie przyszli,
żeby pożegnać coś, co prezydent uosabiał ( w ich mniemaniu)- a co się
właśnie skończyło- tak jak za Poniatowskiego. Mimo, że 1 Rzeczpospolita była
bardzo niedoskonała, a Poniatowski nie był dobrym królem- to jednak uosabiał
on jeszcze możność samodzielnego (dobrego lub złego) podejmowania decyzji o
swych losach. Potem decydowali za nas inni. IMO- wielu żegnało w osbie Lecha
Kaczyńskiego coś podobnego...Czy coś jeszcze? Pewno tak, ale jeszcze nie
uporałem sięz tym...
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|