Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
ail
From: "Sandi" <l...@p...fm>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Pozwólcie mi umrzeć - prosi niepełnosprawny
Date: Mon, 5 Mar 2007 21:47:59 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <esi18g$72l$3@atlantis.news.tpi.pl>
References: <es73lh$qla$1@nemesis.news.tpi.pl> <es7uuu$aut$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: eic139.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1173129297 7253 83.15.58.139 (5 Mar 2007 21:14:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Mar 2007 21:14:57 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:50254
Ukryj nagłówki
Ja uważam że nikt nie chce umierać - i nie wolno nikomu pozwolic umierac
tylko dlatego aby pozbyc sie problemu - o ile leży to w naszej gesti - to
jest nie ludzkie - gdzie sa nasze uczucia wyższe?...moim zdaniem rząd
powinien ludziom o dużym stopniu niepełnosprawności dać "kase" aby mógł
opłacić sobie osobistą opieke , zapewnić sobie rehabilitacje, kupić
odpowiedni sprzęt...obserwujac świat uważam że żadna samarytanka nie
przyjdzie za "darmo" pomagać - swiat jest zbyt zmaterializowany - wszystko
leży w gesti rządu aby pomoc ludziom ktorzy tej ponmocy od państwa naprawde
potrzebują - a jak jest teraz wszyscy wiemy...,
pozdrawiam Sandra
Użytkownik "Piotr Grela (interpio)" <i...@d...pl> napisał w
wiadomości news:es7uuu$aut$1@nemesis.news.tpi.pl...
Użytkownik "Jacek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:es73lh$qla$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Co o tym sądzicie ?
Powinien mieć szansę popełnienia samobójstwa.
Specjalny włącznik / wyłącznik zasilania respiratora, obsługiwany poprzez
ruch szczęki, języka. Gdyby po jakimś czasie po wyłączeniu respiratora,
zrezygnował z tej próby odejścia - poprzez ruch języka - mógłby z powrotem
włączyć respirator.
Jest to moim zdaniem "krzyk rozpaczy i bezsilności" wobec
niepełnosprawności - 100% zależności od osób trzecich i nieciekawej
przyszłości w domu opieki społecznej jaka gościa czeka - po śmierci
rodziców.
Apel do młodych kobitek zamiast iść do klasztoru i bezcelowo klepać
pacierze,
mogłaby jakaś samarytanka albo więcej samarytanek - zaopiekować się factem.
O ile Bóg istnieje było - byłby to większy DAR dla Boga niż życie w
klasztorze.
|