| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-03-05 19:07:36
Temat: Re: Praca i ON.
Użytkownik Marian L <m...@l...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:97u3hj$ce8$...@n...tpi.pl...
> > Jestem przeciwnikiem jakiegos typu ulg VAT-owych (Z tych lub
> > podobnych wzgledow co moj przedmowca)
>
Z racji mego 'malego stazu' na liscie, oraz faktu iz nie znane mi sa
prywatne zainteresowania poszczegolnych uzytkownikow niezbyt opacznie na
temat podatkow i innych zagadnien tego typu 'wdalem sie w dyskusje' z kims -
kto cyt. > Ty się na tym lepiej znasz, napisz od kiedy funkcjonuje
> podatek Vat i czy funkcjonuje on wszędzie np w USA ?
(cale szczescie, ze znalazlem sie 'po tej samej stronie barykady' -
;-))))))))))))
Z tych powyzszych wzgledow, oraz faktu, iz sa z pewnoscia lepsi postanowilem
oposcic 'rakiem' ten problem (jesli chodzi o samo sedno sprawy (jaki
podatek,ile,dlaczego ..........?)
Uogulniajac to jestem z zasady przeciwny ulgom;-). Wiem, ze takowe musza
funkcjonowac (nie mozna przeciez uogolniac), ale 'dzieki nim' jest w nas
taki 'ped' ('owczy ped';-)))))))))))))))))) i bardzo chcemy sie w grupie
uprzywilejowanej znalezc (np. aby 'parkowac' w miejscu dla ON, czy korzystac
z ulowych przejazdow PKP ...) Przykladow jest mnostwo.
--
----------------------------------------------------
----------------
Pozdrawiam - 'sploszony'
K.Piotrowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-03-05 19:17:33
Temat: Re: Praca i ON.Witam
Jacek Kruszniewski
> > Dlaczego wyżej cenisz kredyt od podatku ;-))
> > Przecież obie sytuacje to jest zabieranie ludziom kasy.
>
> To są dwie rózne rzeczy !!!
> Kredyt trzeba odać - mymusza to pracę zarobkową ON
No dobrze, ale w Islamie pożyczanie na procent to grzech
a i więcej niż jedną żonę można mieć :-)).
> >
> > Ty się na tym lepiej znasz, napisz od kiedy funkcjonuje
> > podatek Vat i czy funkcjonuje on wszędzie np w USA ?
>
> w USA nie ma VAT-u :-)
> O nie - VAT jest dobrym pomysłem - nie płaci się go
> zwielokrotnionego - jest w miarę elastyczny. A przekręty - zawsze
> można robić :-)
Jak VAT był by dobry to praktyczni amerykanie mieli
by go dawno, ich gospodarka jak na razie rozwija
się najszybciej.
> Od tego są ulgi podatkowe dla ON !!!!
> i tutaj jest jedyna ściezka zwrotu części pieniędzy.
> Nie VAT - bo VAT odporowadza sklepikarz - i tutaj w przypadku
> twojego pomysłu jest ukryta furtka do przekrętów :-)
To wydłuża łańcuch od wytwórcy do użytkownika a utrzymanie
każdego urzędnika kosztuje.
Jednak jeżeli Ty tak piszesz to znaczy że tak musi być ;-((.
Pozdrawiam :-))
Marian L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-03-06 08:08:54
Temat: Re: Praca i ON.
"K.Piotrowski" napisał(a):
>
> Użytkownik Marian L <m...@l...org.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:97u3hj$ce8$...@n...tpi.pl...
>
> > > Jestem przeciwnikiem jakiegos typu ulg VAT-owych (Z tych lub
> > > podobnych wzgledow co moj przedmowca)
> >
> Z racji mego 'malego stazu' na liscie, oraz faktu iz nie znane mi sa
> prywatne zainteresowania poszczegolnych uzytkownikow niezbyt opacznie na
> temat podatkow i innych zagadnien tego typu 'wdalem sie w dyskusje' z kims -
> kto cyt. > Ty się na tym lepiej znasz, napisz od kiedy funkcjonuje
> > podatek Vat i czy funkcjonuje on wszędzie np w USA ?
> (cale szczescie, ze znalazlem sie 'po tej samej stronie barykady' -
> ;-))))))))))))
> Z tych powyzszych wzgledow, oraz faktu, iz sa z pewnoscia lepsi postanowilem
> oposcic 'rakiem' ten problem (jesli chodzi o samo sedno sprawy (jaki
> podatek,ile,dlaczego ..........?)
Marian trochę przesadził - a VAT znam bo piszę programy do opsługi aptek
i sklepów, a do tego trzeba sę otrzećo księgowośći i podatki, oraz inne
przepisy. Ot i cała tajemnica :-)
> Uogulniajac to jestem z zasady przeciwny ulgom;-). Wiem, ze takowe musza
> funkcjonowac (nie mozna przeciez uogolniac), ale 'dzieki nim' jest w nas
> taki 'ped' ('owczy ped';-)))))))))))))))))) i bardzo chcemy sie w grupie
> uprzywilejowanej znalezc (np. aby 'parkowac' w miejscu dla ON, czy korzystac
> z ulowych przejazdow PKP ...) Przykladow jest mnostwo.
:-)
Święta prawda
> Pozdrawiam - 'sploszony'
> K.Piotrowski
Nie przesadzaj :-D
Na grupie jest jeszcze księgowa i inni - tak że nie należy się płoszyć
:-)
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-03-06 08:17:14
Temat: Re: Praca i ON.
Marian L napisał(a):
>
> Witam
> Jacek Kruszniewski
>
> > > Dlaczego wyżej cenisz kredyt od podatku ;-))
> > > Przecież obie sytuacje to jest zabieranie ludziom kasy.
> >
> > To są dwie rózne rzeczy !!!
> > Kredyt trzeba odać - mymusza to pracę zarobkową ON
>
> No dobrze, ale w Islamie pożyczanie na procent to grzech
> a i więcej niż jedną żonę można mieć :-)).
i co z tego :-)
Jeżeli dajesz w kredyt (może być nieoprocentowany) coś co ON
musi spłacić swoją pracą - To to jest pomoc i wyrównanie szans.
Rozdawnictwo jest już według mnie nawet pogwałceniem konstytucji.
> > >
> > > Ty się na tym lepiej znasz, napisz od kiedy funkcjonuje
> > > podatek Vat i czy funkcjonuje on wszędzie np w USA ?
> >
> > w USA nie ma VAT-u :-)
>
> > O nie - VAT jest dobrym pomysłem - nie płaci się go
> > zwielokrotnionego - jest w miarę elastyczny. A przekręty - zawsze
> > można robić :-)
>
> Jak VAT był by dobry to praktyczni amerykanie mieli
> by go dawno, ich gospodarka jak na razie rozwija
> się najszybciej.
I myśla o tym !!! :-)
Tylko wiesz jak to w USA - tam są silne lobby i stabilna
sytuacja gospodarcza - i nie chcą tego tykać aby się nie rozsypało :-)
W Japonii natomiast jest VAT :-0
> > Od tego są ulgi podatkowe dla ON !!!!
> > i tutaj jest jedyna ściezka zwrotu części pieniędzy.
> > Nie VAT - bo VAT odporowadza sklepikarz - i tutaj w przypadku
> > twojego pomysłu jest ukryta furtka do przekrętów :-)
>
> To wydłuża łańcuch od wytwórcy do użytkownika a utrzymanie
> każdego urzędnika kosztuje.
> Jednak jeżeli Ty tak piszesz to znaczy że tak musi być ;-((.
Ty - nie rób ze mnie superekonomisty :-))
Już się jeden spłoszył :-))
A mni o to chodzi - że na VAT (jego zwrodzie) łatwiej zrobić
przekręt na martwych duszach niż jako odliczenie tegoż VAT-u
od podatku dochodowego - w razie kontroli jest jedna osoba, która
musi mieć stosowne papiery (KIZ i Fakturę VAT) i tyle.
Czasowo faktycznie długo to trwa - zwrot może nastąpić
nawet po półtora roku :-(
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-03-06 09:18:35
Temat: Re: Praca i ON.Witam ;-))
K.Piotrowski napisał
> Z racji mego 'malego stazu' na liscie, oraz faktu iz nie znane mi sa
> prywatne zainteresowania poszczegolnych uzytkownikow
Nie przejmuj się. "Nowi" na grupie są ważniejsi od "starych"
bo wnoszą świeże spojrzenie na problemy :-))
> Uogulniajac to jestem z zasady przeciwny ulgom;-). Wiem, ze takowe musza
> funkcjonowac (nie mozna przeciez uogolniac), ale 'dzieki nim' jest w nas
> taki 'ped' ('owczy ped';-)))))))))))))))))) i bardzo chcemy sie w grupie
> uprzywilejowanej znalezc (np. aby 'parkowac' w miejscu dla ON, czy
korzystac
> z ulowych przejazdow PKP ...) Przykladow jest mnostwo.
No właśnie, życie to nie matematyka by je zdefiniować do końca.
Łatwiej jednak gdy i tych względnych reguł jest mniej.
Czasami wydaje się że środki dla ON powinny być przeznaczane
wyłącznie na rehabilitację, naukę i wyrównanie szans - ale tylko czasami.
Potem pojawiają się problemy np przystosowanie pociągów PKP
dla wózkowiczów. Przystosowanie wszystkich pociągów ze
względów finansowych jest niemożliwe. Następnie likwiduje się
połączenia. Z wagonu przystosowanego przez wiele miesięcy
nie skorzysta żaden ON. Takie życie - trzeba wypośrodkowywać.
Ot taki przykład.
Pozdrawiam
Marian L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-03-08 18:30:18
Temat: Re: Praca i ON.
Użytkownik Marian L <m...@l...org.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:982a8a$2cf$...@n...tpi.pl...
> Nie przejmuj się. "Nowi" na grupie są ważniejsi od "starych"
> bo wnoszą świeże spojrzenie na problemy :-))
Co Ty - przeciez ja zartowalem.
>
> Czasami wydaje się że środki dla ON powinny być przeznaczane
> wyłącznie na rehabilitację, naukę i wyrównanie szans - ale tylko czasami.
> Potem pojawiają się problemy np przystosowanie pociągów PKP
> dla wózkowiczów. Przystosowanie wszystkich pociągów ze
> względów finansowych jest niemożliwe. Następnie likwiduje się
> połączenia. Z wagonu przystosowanego przez wiele miesięcy
> nie skorzysta żaden ON. Takie życie - trzeba wypośrodkowywać.
> Ot taki przykład.
>
>
> Marian L
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-03-08 18:36:50
Temat: Re: Praca i ON.
Użytkownik Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...
> "K.Piotrowski" napisał(a):
> >
postanowilem
> > oposcic 'rakiem' ten problem (jesli chodzi o samo sedno sprawy (jaki
> > podatek,ile,dlaczego ..........?)
>
> Marian trochę przesadził - a VAT znam bo piszę programy do opsługi aptek
> i sklepów, a do tego trzeba sę otrzećo księgowośći i podatki, oraz inne
> przepisy. Ot i cała tajemnica :-)
>
> > Uogulniajac to jestem z zasady przeciwny ulgom;-). Wiem, ze takowe musza
> > funkcjonowac (nie mozna przeciez uogolniac), ale 'dzieki nim' jest w nas
> > taki 'ped' ('owczy ped';-)))))))))))))))))) i bardzo chcemy sie w grupie
> > uprzywilejowanej znalezc (np. aby 'parkowac' w miejscu dla ON, czy
korzystac
> > z ulowych przejazdow PKP ...) Przykladow jest mnostwo.
>
> :-)
> Święta prawda
>
> > Pozdrawiam - 'sploszony'
> > K.Piotrowski
>
> Nie przesadzaj :-D
> Na grupie jest jeszcze księgowa i inni - tak że nie należy się płoszyć
> :-)
Co Ty - z tym 'sploszeniem' oraz 'wyjsciem rakiem' to w zupelnosci
zartowalem. Fajnie, ze bedac tutaj mozna sie wiele nowego dowiedziec.
--
----------------------------------------------------
----------------
Pozdrawiam
K.Piotrowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |