Data: 2002-04-19 13:27:17
Temat: Re: Praca w domu Było: Re: a co robic jak zdradza?
Od: u...@w...pl (Ula Michta)
Pokaż wszystkie nagłówki
> Prawdę mówiąc ostatnio mocno przygnębia mnie fakt "braku długotrwałego
> efektu" i tego, że "wszyscy ciągle to niszczą". A ja "miętka" jestem jeśli
> idzie o wymagania i ... sama składam co inni niszczą.
Oj jak ja to rozumiem...
> Dziewczyny (choć chłopaki być może również), czy udało Wam się z sytuacji
> kiedy nie umiecie wymagać od współmieszkańców pewnych zachowań w sferze
> porządku przejść do wpólnego dbania o dom? Ja już zwątpiłam, czy potrafię.
Ja nie potrafię. Czasem proszę i wtedy mąż pomaga, czasem robi coś z własnej
inicjatywy, ale jakby ciągle za mało.
Ale ja mam chyba za duże wymagania. Mąż, niespełna czterolatek i niemowlę na
38 metrach i do tego moje (chyba chwilami chore) zamiłowanie do porządku -
to się raczej wyklucza ;-(
A ja i tak swoje robię w koło Macieju...
... i nie lubię, oj nie lubię.
> Pozdrawiam,
> Nela
Ja również pozdrawiam
Ula
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|