Data: 2006-09-28 19:13:53
Temat: Re: Pranie majtek i skarpetek razem
Od: "satia" <s...@w...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> Mojej szwagierki pies oficjalnie spał w swoim koszyku, a nieoficjalnie
> na zakazanym podnóżku. Wyłaził z koszyka jak wszyscy juz spali, a
> wracał do niego zawsze 5 minut przed budzikiem;-)
a ja kiedyś otwieram lodówkę, żeby wyciągnąć coś tam potrzebne do obiadu, a
tam..... kot.
Moje koty (stan obecny: trzy) same otwierają lodówkę. No i jeden się
zatrzasnął od środka...
Serio piszę, nie kłamię.
Piorę razem białe rzeczy, bieliznę i inne, jesli kolory pasują. Mam dziecko
i fruwający kurz, sierść, podłogha czasem się klei, ale mój młody to potrafi
dżem na ziemi rozmazać. Mnie ręce opadają, ale nie zaharowuję się na śmierć.
I nie chorujemy.
I nie bzikujemy na punkcie błyszczących powierzchni i majtek pranych osobno.
Zwariowałabym, gdybym miała takie zasady w domu.
Ale my bałaganiarze jesteśmy. I śpię z kotami w jednym łóżku.
pozdrawiam
--
sattia, Miłosz (17.04.2004) i dwa koty (+ trzeci ostatnio)
|