Data: 2016-01-14 18:12:50
Temat: Re: Prawda o WOŚP.
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-01-14 10:06, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:56969c9f$0$642$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dlatego po Tobie też będziemy płakać.
>>>> A na razie se sygnaturkę popraw, bo się nie odcina.
>>>
>>> Właściwie to uwalasz w taki sposób każdą wymianę zdań. No cóż- chyba na
>>> zwyczajną dyskusję z Tobą to się nie doczekam. Pozdrawiam Cię bardzo
>>> serdecznie
>>
>> "Nie dość, że sama nie potrafi się przyznać, że z czymś się myliła- to
>> jedna wciąga w swoje kłamstwa drugą- i żadna już nie wie, jak ma sie z
>> tego wyplątać- więc nakręca spiralę"
>> Więc przepraszam.
> O.K. Rzadko to się raczej zdarza, żeby ktoś wprost powiedział (napisał),
> o co ma żal do drugiej osoby. Ja sobie to cenię- naprawdę. Jednakże-
> sytuacja ta jednak nie jest w mojej opinii czysta- i to nie z mojej
> strony. Pozwól, że podzielę się też tymi jej minusami. Otóż wrzucałem w
> wyszukiwarkę Google (która już nie jest obsługiwana na grupach) frazy
> tego, co napisałaś jako mój cytat- i gdy za każdym razem wyrzucało tylko
> tę dyskusję- miałem dość. No ale- postanowiłem nie rezygnować.
> Pokombinowałem, i znalazłem! Otóż- Szanowna Pani- moja wypowiedź miała
> miejsce na początku czerwca 2015 roku (sic!!!). Wiesz, przeczytałem ten
> wątek, aby ponownie zrozumieć kontekst. Trudno mi było (a tak całkiem
> szczerze- wcale mi się to nie udało) skontaktować ze swoimi emocjami-
> wtedy. No ale- oczywiście gotów jestem- nawet teraz- o tym z Tobą
> porozmawiać, jeśli tego akurat sobie życzysz.
> Nieśmiało- ale jednak- chciałbym Cię zaprosić, abyś zwróciła uwagę na
> to, że wyraziłem swoją opinię o Twoich i Ewy działaniach na grupie.
> Zakładam, że nie zarzucasz mi np intencyjności obrażenia Ciebie- to już
> byłby raczej bardzo nietrafiony zarzut. Jeśli tak, to w czym tkwi
> problem? Czy poczułabyś się równie doknięta, gdybym (czując i myśląc tak
> samo)- wcale o tym nie pisał? Przyznasz chyba, że nie. Wniosek z tego-
> pisał o tym niejaki Norwid- "kto prawdę mówi, ten niepokój wszczyna".
> Pozostaje jeszcze jedna logiczna możliwość: napisałem nieprawdę.
> Przypominam, że nie pisałem tego w celu obrażenia kogokolwiek. Skoro
> więc napisałem nieprawdę- to mi to proszę wykaż.
Dlatego akurat taki cytat, gdyż, ośmielę się rzec, stanowi on
kwintesencję myślenia o innych. Tych innych, z którymi się nie zgadzasz.
Nie wiedząc, a wierz mi, nie wiesz, co, o czym i jak myślę, wiem czy
wierzę, z góry zakładasz, że Twe wyobrażenia są zgodne ze stanem faktycznym.
W dodatku wytykając mnie i Ewie pewne mentalnie (a czasami nawet i
fizyczne) "się wspieranie", usprawiedliwiasz podobne zachowania po
swojej stronie barykady.
A Qry się nie da obrazić.
Chcesz jeszcze bardziej prościej?
>> A co do uwalania... ja serio płaczę na każdym pogrzebie, np. dziś też
>> płakałam.
>> Więc jeszcze raz przepraszam
>
> Ja umierać nie mam zamiaru. Już Ci kiedyś pisałem- z moich obserwacji
> wynika, że zawsze umierają inni :-)
Na swoim może też będe płakać.
Q
--
Ludzie umierają codziennie. I nie wszyscy są interesujący.
|