Data: 2000-11-09 11:49:43
Temat: Re: Prawda o żywieniu optymalnym
Od: p...@a...gda.pl (Piotr Zieliński)
Pokaż wszystkie nagłówki
> Powtarzam pytanie: czy ta paniusia musi rzucac obelgami, czy moze moglaby
> zajšć jakie? konkretne stanowisko wobec tematu?
> Wyprobowala na sobie DO? Chyba tak, skoro tak doskonale wie, ze
> nie dziala.
> Ja akurat WIEM, ze dziala.
Nie rozumiesz zwrotu "wyprobowac diete". To nie jest takie proste, ze
zaczynasz stosowac swoja diete i po miesiacu albo po roku stwierdzasz, ze
sie lepiej czujesz, masz nizszy poziom cholesterolu i uprawiasz wieksza
aktywnosc fizyczna.
Twoja ocena moze byc falszywa. Po pierwsze - nie wiesz, jakie sa inne skutki
stosowania takiej diety, powazniejsze, ale ujawnaijace sie po dluzszym
okresie. A moze taka dieta zwieksza ryzyko zachorowania na nowotwory? Albo
skraca okres spodziewanego przezycia z powodow niezrozumialych? A moze
jednak zwieksza ryzyko zgonu z powodu chorob serca lub udaru mozgowego? Tego
nie wiesz, poniewaz nie zostalo to zbadane w odpowiedni sposob.
Odpowiedni sposob badania takiego postepowania powinien polegac na
przeanalizowaniu pod wzgledem chorob i dlugosci zycia ludzi, ktorzy taka
diete stosowali przez wiele lat, i porownaniu tych danych do grupy ludzi,
ktorzy takiej diety nie stosowali. Badane grupy powinny liczyc kilkaset lub
kilka tysiecy osob i trwac wiele lat.
Tylko opublikowane wyniki takich badan upowazniaja nas do stwierdzen typu
"ta dieta zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobe wiencowa" albo "ta dieta
przedluza zycie". Ludzie, ktorzy zaczynaja stosowac jakas diete, zaczynaja
tez zyc w inny sposob. Zwracaja wieksza uwage na zdrowie, na wieksza
aktywnosc fizyczna i podlegaja sugestii. Dzieki tym czynnikom moga sie czuc
lepiej, ale moga przegapic dlugofalowe, negatywne skutki danej diety.
Roznych zalecanych diet sa tysiace.
Pozdrawiam
Piotr Zielinski
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.medycyna
http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
|