Data: 2003-08-12 14:11:27
Temat: Re: Prezent dla "tesciowej" :)
Od: "Izis_" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiec suma sumarum wrocilam z zakupow i kupilam szampon i odzywke do wlosow
farbowanych w salonie fryzjerskim z serii loreala do kupienia tylko u
fryzjera.
Jak do tego doszlo? "Tesciowa" farbuje wlosy i na 100% uzyje balsamu i
odzywki wiec pewnosc mam ze sie jej przyda. A jak to sie stalo ze nie YR bo
najpierw bylamw YR. Otoz okazalo sie ze w sklepie.... nic nie ma. Pani
rozlozyla rece i powiedziala ze nic nie moze mi poradzic bo nic nie maja.
Ani maseczek do wlosow, ani odzywek, nic. I to jst kolejny powod dla ktoreho
nie lubie ich juz bardziej niz ostatnio :)
Pani z YR powiedziala zebym poszla do salonu obok do fryzhera wiec poszlam,
kupilam i zadowolona jestem chociaz trzepnelo mnie po kieszeni zdrowo :))))
Izis_
|