Data: 2002-09-20 13:15:55
Temat: Re: Prezenty dla babć
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D8AE9AF.782614F2@poczta.onet.pl...
> Aniu to nie tak. Mam wrazenie, ze tak sadzi ta mlodsza czesc rodziny a
> tytulowa babcia nie ma wyboru poza usmiechaniem sie do zlej gry i
> cieszeniem sie z wizyty skoro nikt nie pomysli o sprawieniu jej frajdy w
> jakikolwiek inny sposób. No bo przeciez _powinna_ sie cieszyc, ze
> rodzina o niej pamieta i kocha bo przyjechali :(
Ale ja nie mówię, że im nie ma się sprawiać frajdy.
Ja stawiam się w sytuacji takiej starszej osoby o której rodzina rzadko
pamięta - najczęściej w ich święta.
Ja mojej Babci i TŻ zawsze sprawiamy prezenty i widujemy się z nimi w miarę
często, ale wiem, że są osoby bardzo rzadko odwiedzane i dla nich
najbardziej liczy się, że ktoś obok nich jest. To jest bardzo smutne, że
będą to wspominały przez cały rok do następnej wizyty, ale w niektórych
rodzinach prawdziwe.
> A wystarczyloby tylko czasem posluchac danej osoby, porozmawiac nie
> tylko o wnukach, czasach, chorobach....
> Ot taka mala smutna refleksja.
O tym właśnie myślałam
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|