Data: 2005-08-29 07:22:25
Temat: Re: Primum non nocere.
Od: "zbig" <z...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Prosze się nie przejmować.
P. Gintowt niedawno raczył dac mi pryncypialnie wykład netykiety.
Sam jednakże, po raz kolejny, złamał jej zasady, publicznie wytykajac
użytkownikowi usenetu błąd ortograficzny.
I na dodatek bardzo mętnie tłumaczy powód swojego zachowania.
Użytkownik "KUba Leminowicz" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:del0rb$ijs$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Swoimi postami dajesz sam świadectwo swojej kulturze.
> > > Ja nie bede pisać że jesteś cha##m czy h##em złamanym..
> > ------------
> > Właśnie. Część drugiego z kolei wiersza ma ścisły związek z pierwszym.
> > Przyganiał...
> > BTW (przy okazji): drugie haszowane w środku słowo też pisze się
> przez "ch".
> > Nawet mgr filologii polskiej mogłby to wiedzieć :).
> > Tragedii jednak nie ma. Błąd dość powszechny. Niniejsze nie jest więc
> > wytknięciem. Raczej informacją.
> >
> > Zdrówko!
>
>
> Nie używam na tego słowa czesto i nie jestem mgr filologii polskiej. Jeśli
> zrobiłem błąd to przepraszam. Jak Pan pisze jest on częsty. W jakimś
starym
> słowniku znalazłem jednak słowo h#j, ale w trochę innym znaczeniu.
>
> Nie jest Pan jednak konsekwenym. Albo pisze Pan "...Tragedii jednak nie
ma.
> Błąd dość powszechny. Niniejsze nie jest więc wytknięciem. Raczej
> informacją.", albo jest wytknięciem: "Część drugiego z kolei wiersza ma
> ścisły związek z pierwszym. Przyganiał..."
>
> Nie sądzę by wątk o ortografii słowa ch#j czy h#j warto było
kontynuować...
> pozdrawiam
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
|