Data: 2004-01-06 12:23:06
Temat: Re: Próbki normadermu Vichy
Od: Mo <l...@b...gazeta.g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nikusia stwierdził:
>>postanowiłam najpierw spróbować czy podziała.
>
>
> Obawiam sie ze probka pozwoli sprawdzic co najwyzej czy nie uczula - na
> pewno nie da sie sprawdzic dzialania kremu na takiej ilosci jaka jest w
> probce - chyba ze bedzie to jakas spora kolekcja probek :))
>
A ja się tak właśnie nad tym zastanawiam. Kiedy wypowiedziałam
zdecydowaną wojnę moim zaskórnikom, wybrałam się też właśnie po probki.
Chciałam przetestować lysanel, ale dostałam normaderm, sztuk 2,
starczyły mi chyba na cztery, albo sześć dni. I w pewnym momencie
zauważyłam, że te na nosie są jakby mniej czarne i płytsze. I teraz nie
wiem, czy to normaderm, czy ten spiryt apteczny wg przepisu dermatologa,
bo próbki wyszły a spirytu przestałam używać na korzyść differinu
(dziadostwo)... I wszystko od nowa trza testować...
--
Pozdrawiam
M.
--
"Jedynie ci kochankowie mogą o sobie zapomnieć, którzy niedostatecznie
się kochali, by się znienawidzić." (Ernest Hemingway)
|