Data: 2003-01-19 10:24:12
Temat: Re: Problem ?
Od: "Sweet Meat" <d...@a...mail>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja bym nie powiedziała, że ją 'darzysz', tylko raczej 'zamęczasz' :-)
> Nie wiem ile masz lat, ale mi to 'minęło z wiekiem', w miarę dojrzewania
do
> związku. Jeśli zazdrość jest bezpodstawna, jest to po prostu dziecinne
> (MZ) - tak ja to oceniam z perspektywy czasu. Uświadomiłam sobie, że na
> świecie jest pełno pięknych kobiet, mężczyźni są tacy jacy są (że muszą
się
> za nimi oglądać, bo to silniejsze od nich-samczy instynkt, uwarunkowania
> biologiczne), a ja nic na to nie poradzę, więc nie mam innego wyjścia jak
> tylko się z tym pogodzić :-)
> Nie mogę wymagać od faceta żeby widząc w telewizji gołą babeczkę nie
> zatrzymał na niej dłużej wzroku (czy są w ogóle tacy panowie zdolni do
> tego?), albo patrzył z identycznymi odczuciami jak na samolot odrzutowy.
Tym
> bardziej że goliznę teraz można zobaczyć na każdym kanale i o każdej
> godzinie. Gdybym była o to zazdrosna to musiałabym skończyć w psychiatryku
> pod wpływem takich wrażeń.
> U Ciebie jest trochę inaczej (relacja mężczyzna -> kobieta, a kobiety
raczej
> tak nie reagują, poza tym gołych panów nie widzi się tak powszechnie), ale
> generalnie chodzi o to samo. Myślę że musisz w końcu zrozumieć, że skoro
> wybrała Ciebie, to nie stało się to bez powodu, musiałeś okazać się
lepszym
> od całego tłumu innych, więc po co psuć atmosferę związku, zamęczać ją i
> siebie bezsensowną zazdrością. Nie mówię tego tak z sufitu tylko z miejsca
> osoby która też przeżyła ten koszmar, więc wiem co to znaczy i że można
się
> z tego wyleczyć :-)
> To tyle :-)
> Pozdrawiam :-)
> Elle.
>
Co do oglądania w TV z jej strony facetów to nie mam nic przeciwko, u mnie
to normalne więc nie mogę jej tego zabornić. Fakt faktem to ona mnie wybrała
a nie ja, ale jak ją widzę jak kokietuje innego na moich oczach, podkreślam
to złość mnie bierze, ale nie pokazuje jej tego. Co o tym myślisz ?
Jak jesteśmy sami to wszystko jest super, ale jak gdzieś się pojawi jakiś
przystojniak to kokietka.. ?
Dzięki :-)
Pozdrawiam, trzymaj się.
|