Data: 2003-05-16 13:57:34
Temat: Re: Problem.....;(
Od: "....::::gRoT::::...." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Macie racje wszyscy, jednak ja po prsotu wiem, ze ona nie pali ufam jej a
ona by mnie nie oklamala, za kazdym razem jak zapali to mi o tym mowi,
troche mi pomogly wasze rady, jednak moze macie jakies pomysly by nie
zamaertwaic sie i nie dolowac tym jak zapali kolejny, koljeny i kolejny raz?
Dokladnie jak napisal dyskomfort ze jest np "luzne towrzystwo" piwko itp i
wlasnei wtedy sobie zapali, jednak boje sie, ze takie podpalanie znowu
powroci ja do nalogu, ze bedzie palila coraz czesciej itp. Poradzcie jak mam
reagowac itp, po raz peirwszy mam do czynienia z taka sytuacja, ale
wlasciwie ona juz rzucial palenie, jednak te ostatki sa najgrosze do
wyplewienia;((
|