Data: 2002-10-04 09:36:01
Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"psotna myszka" w news:anjlqt$fqr$1@wysocki.lodz.pdi.net napisał(a):
>
> O! Cześć Greg : )
O cholewcia! Jaki ten swiat maly :-P Mialem nadzieje, ze nie spotkam
tutaj nikogo znajomego ;-P
> Ja słyszałam że warto takie miejsce posmarować jakims
> tłuszczem wtedy kleszcz zaczyna się dusić i wyłazi.
Widze tak Cie emocje poniosly, ze mnie tutaj spotkalas iz nie doczytalas -
nie ma juz czego smarowac! Skubanca wyrwalem nim sie zorientowalem z czym
mam do czynienia :)
pozdrawiam
Greg
|