Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Problem! Wyrwany kleszcz

Grupy

Szukaj w grupach

 

Problem! Wyrwany kleszcz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-04 08:54:00

Temat: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,


Dzisiaj rano zaspany poszedlem do lazienki. W odbiciu lustra zauwazylem,
ze w okolicy pachy mam jakis malutki skrzep krwi. Zlapalem go wiec miedzy
palce, lekkie szarpniecie i strupek ladnie odszedl. Spojrzalem jednak na
palec i zauwazylem, ze to bardziej przypomina pieprzyk. Troche sie
przestraszylem wiec przyjrzalem sie dokladniej. No i jak sie okazalo to
byl kleszcz :( W tym momencie zaczelo mi sie od razu robic slabo,
niedobrze, zawroty glowy i takie tam ;)

Nie wiem teraz co powinienem zrobic. Olac sprawe, bo niebezpieczenstwo
zachorowania jest mocno przesadzone, obserwowac dokladnie co sie dzieje,
czy tez od razu leciec do lekarza proszac o natychmiastowa pomoc?

Czy zostala glowka kleszcza? Nie mam pojecia. Jak mu sie przygladalem to
na srodku glowy mial jakby kolec, z jednej strony dlugiego czulka, z
drugiej wygladal tak jakby czulek byl urwany lub zawiniety. Nie wiem jakby
wygladal gdyby mu ta glowa zostala w mojej skorze. W kazdym badz razie
skubaniec po chwili gdy sie otrzasnal z szoku zaczal sobie spacerowac po
moim kciuku. Balem sie, ze gada nie upilnuje wiec poszedlem go utopic w
ubikacji (mam nadzieje, ze nie wyjdzie juz).
Sama rana... Zaraz po wyrwaniu byla lekko czerwona i dalo sie wyczuc
lekkie stwardnienie w tym miejscu. Troche tak jak po ukaszeniu komara.
Teraz minely niecale dwie godziny. Zaczerwienienie nadal jest lekkie, ale
"guzek" jest mniejszy. Przynajmniej tak mi sie wydaje...


Pierwszy raz mnie zaatakowala ta bestia z piekla rodem wiec nie mam
doswiadczenia jak sie zachowac. Pomozcie! :(



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-10-04 09:08:28

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:anjl30$bsn$1@news.tpi.pl...
> Witam,

O! Cześć Greg : )

Słuchaj, nic by sie nie stało jak bys się przeszedł do lekarza.
Ja słyszałam że warto takie miejsce posmarować jakims tłuszczem
wtedy kleszcz zaczyna się dusić i wyłazi.
Hmm.. więcej nie wiem, zobaczymy co inni powiedzą .

mysza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-10-04 09:17:33

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:anjlqt$fqr$1@wysocki.lodz.pdi.net...

> Ja słyszałam że warto takie miejsce posmarować jakims tłuszczem
> wtedy kleszcz zaczyna się dusić i wyłazi.

To stary ludowy sposob przynoszacy wiecej szkody niz pozytku. Duszacy sie
kleszcz co prawda sam wylazi, ale wczesniej za przeproszeniem rzyga wprost w
twoj organizm, wiec jesli masz sie zarazic odkleszczowym zapaleniem opon,
czy jak to sie tam nazywa - ta metoda niewatpliwie w tym pomoze ;-)

A co do postu przedmowcy - lekarzem nie jestem, ale z tego co pamietam z
przeroznych publikacji i jednorazowego wlasnego doswiadczenia - obserwuj
slad po kleszczu. Powinien zniknac w przeciagu kilku dni. Jesli nie zniknie
i zaczerwienienie naokolo nie bedzie malec, a wrecz rosnac - do lekarza.

J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-10-04 09:34:49

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jarek P." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anjmb9$5q1$1@news.mch.sbs.de...
> To stary ludowy sposob przynoszacy wiecej szkody niz pozytku. Duszacy sie
> kleszcz co prawda sam wylazi, ale wczesniej za przeproszeniem rzyga wprost
w
> twoj organizm,

bleeee..... Grag nie rób tak!

mycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-10-04 09:36:01

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"psotna myszka" w news:anjlqt$fqr$1@wysocki.lodz.pdi.net napisał(a):
>
> O! Cześć Greg : )

O cholewcia! Jaki ten swiat maly :-P Mialem nadzieje, ze nie spotkam
tutaj nikogo znajomego ;-P

> Ja słyszałam że warto takie miejsce posmarować jakims
> tłuszczem wtedy kleszcz zaczyna się dusić i wyłazi.

Widze tak Cie emocje poniosly, ze mnie tutaj spotkalas iz nie doczytalas -
nie ma juz czego smarowac! Skubanca wyrwalem nim sie zorientowalem z czym
mam do czynienia :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-10-04 09:38:54

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jarek P." w news:anjmb9$5q1$1@news.mch.sbs.de napisał(a):
>
> > Ja słyszałam że warto takie miejsce posmarować jakims
> > tłuszczem wtedy kleszcz zaczyna się dusić i wyłazi.
> Duszacy sie kleszcz co prawda sam wylazi, ale wczesniej za
> przeproszeniem rzyga wprost w twoj organizm,

Ano wlasnie.

> A co do postu przedmowcy - lekarzem nie jestem,

Co za zbieg okloicznosci - ja tez ;)

> ale z tego co pamietam z przeroznych publikacji i jednorazowego
> wlasnego doswiadczenia - obserwuj slad po kleszczu.

W tej chwili juz prawie nic nie widac i nic pod skora nie wyczuwam (czyt.
jest mala czerwona kropka i bardzo leciutkie stwardnienie - duzo mniejsze
niz z godzina zero)

> Powinien zniknac w przeciagu kilku dni. Jesli nie zniknie
> i zaczerwienienie naokolo nie bedzie malec, a wrecz
> rosnac - do lekarza.

A te Twoje doswiadczenie roslo, czy znikalo? Byles z tym u lekarza?



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-10-04 09:48:38

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:anjni0$3ui$1@news2.tpi.pl...
> "psotna myszka" w news:anjlqt$fqr$1@wysocki.lodz.pdi.net napisał(a):
> O cholewcia! Jaki ten swiat maly :-P Mialem nadzieje, ze nie spotkam
> tutaj nikogo znajomego ;-P

No ja też ; P

> Widze tak Cie emocje poniosly, ze mnie tutaj spotkalas iz nie doczytalas -
> nie ma juz czego smarowac! Skubanca wyrwalem nim sie zorientowalem z czym
> mam do czynienia :)

No tak, ale do końca nie wiadomo czy główka wyszła : )

mycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-10-04 10:01:48

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:anjnt0$4tv$1@news2.tpi.pl...

> Co za zbieg okloicznosci - ja tez ;)

No popatrz, jakie to przypadki chodza po ludziach ;-)

> W tej chwili juz prawie nic nie widac i nic pod skora nie wyczuwam (czyt.
> jest mala czerwona kropka i bardzo leciutkie stwardnienie - duzo mniejsze
> niz z godzina zero)
[...]
> A te Twoje doswiadczenie roslo, czy znikalo? Byles z tym u lekarza?

Moje doswiadczenie wygladalo kropka (nomen omen) w kropke tak jak twoje i
szybko zniklo. Lekarza sobie odpuscilem. Zyję.
A zlosliwcow prosze o niedodawanie: "tylko co to za zycie" ;-)

J.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-10-04 10:06:31

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "psotna myszka" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:anjo65$hjj$1@wysocki.lodz.pdi.net...

> No tak, ale do końca nie wiadomo czy główka wyszła : )

Nooo, sama glowka to juz nie wyjdzie nawet wodą swięconą posmarowana :-)
Kojarzy mi się co prawda taki film "To", gdzie głowa (ludzka zresztą)
poruszała się całkiem sprawnie, ale ona opętana jakims kosmicznym złym była,
tu zwykły kleszcz chyba kolegę konsumował jedynie.

J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-10-04 10:11:29

Temat: Re: Problem! Wyrwany kleszcz
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "psotna myszka" napisała ...

> No tak, ale do końca nie wiadomo czy główka wyszła : )

Wiadomo. Kleszcz bez główki to kleszcz martwy,
a takie mają to do siebie, że nie spacerują.

Pozdrawiam !
Mała Mi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zatarg z ZUS - dot. wypadku. Pomóżcie
Lekarzu, lecz sie sam
pilne - grypa zoladkowa
Krew w kale - Pytanie.
klopoty ze wzwodem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »