Data: 2001-08-07 09:33:05
Temat: Re: Problem (oczywiście... ; ))
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kohol" <k...@w...pl> writes:
> Hej,
>
> Idzie sobie chłopak z dziewczyną, nawet "za rączki". W pewnym momencie
> przechodzą koło grupy "kolesi" i uszu ich dobiegają niewybredne komentarze
> tychże, dotyczące nóg/biustu/pośladków dziewczęcia. Tudzież "kolesie"
> wywalają gały, gapiąc się nieelegacko na dziewczę.
> Pytanie: jak powinien zachować się ów chłopak?
Rzeklabym ze to zalezy od paru zewnetrznych czynnikow:
- ilu tych kolesi
- czy sa uzbrojeni i jak, ile maja lat i jakie warunki fizyczne
- czy ten chlopak jest mocny w praniu po mordach, sztuki walki jakies
trenowal i jak w tym dobry jest.
W zaleznosci od powyzszych ja przynajmniej zdecydowalabym jak
zareagowac. Generalnie jednak w takiej sytuacji, nawet jesli ktos
potrafi poradzic sobie z paroma napastnikami naraz to lepiej puscic
uwagi kolo uszu i pojsc swoja droga. jakakolwiek bojka zawsze jest
nieprzewidywalna - mozna samemu skonczyc w szpitalu albo mozna
byc oskarzonym o pobicie/uszkodzenie ciala a w jagorszym wypadku za
zabojstwo.
Jesli chodzi o kokmentarze slowne - nie ma sie co silic na bycie
chojrakiem - w sytuacji kiedy kolesi jest kilku, najproawdopodobniej
szukaja zaczepki i rozrywki i bynajmniej nie poczuja sie pouczeni i
nie pojda swoja droga po zwroceniu uwagi.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|