Data: 2009-03-18 17:39:27
Temat: Re: Problem z. Downa
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 18 Mar 2009 18:16:26 +0100, Kacper napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> ... ta choroba czyni spustoszenie w
>> "rozumieniu", pozostawiając odruchy i instynkty na podwyższonym poziomie,
>> bez kontroli i hamulca.
>
> Jezeli czyni az takie spustoszenia, to niedopuszczalnym byloby
> pozostawienie osoby z z.D. bez odpowiedniej opieka nawet na kilka minut
> (na przyklad na odbycie stosunku plociowego).
Słuszne wnioski. Dlatego jednak stosuje się leki. Problem jest tylko w tym,
kiedy już je należy podawać, bo to jest trudne do uchwycenia, a czasem jest
z gruntu za późno, jak właśnie w przypadku zgwałconej siostrzyczki.
|