Data: 2003-10-01 08:43:29
Temat: Re: Problem z dużymi butami
Od: "Kvenmadur" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Może macie jakieś rady, albo chociaż mnie
> pocieszycie ... :(
Witam,
Na początek - nie przejmuj się, i tak idzie ku lepszemu, jakieś 15 lat temu
o butach na siebie mogłam tylko pomarzyć, albo nosić po tatusiu ;)
Jako posiadaczka 42 (a dla własnego komfortu fizycznego kupuję nawet 43)
jakoś sobie daję radę, a na brak butów nie narzekam.
Po pierwsze wspomniany wcześniej ButS robi dużo 41, które spokojnie na 42
wchodzą, miałam od niech już niejedną parę butów - tak rozwiązuję problem
tzw. butów od wielkiego dzwonu (bo na codzień noszę się na sportowo, a nawet
do quasi-sportowego stroju nosi się dziś sportowe butki, ogólnoświatowo :)).
Wszelkiego rodzaju buty sportowe kupisz w każdym rozmiarze, do tego trudno o
większy komfort dla stóp.
Latem noszę japonki i inne klapki - które widywałam w dużych ilościach w
rozmiarze 40-41 (a przy klapkach i sandałach można sobie pozwolić na ciut
mniejszy rozmiar), a większe rozmiary kupowałam przez internet. I tu
przechodzę do punktu 4.:
Jest mnóstwo butów damskich na ebayu, w cenach czasem śmiesznie niskich,
nowych, w przeróżnych fasonach, w zasięgu ręki praktycznie, bo przeważnie
wysyłają na cały świat. Właśnie przyszły do mnie piękne skórzane półbuty
dokładnie za połowę ceny identycznych w Polsce (sklep Apia, ul. Grodzka,
Kraków - sprawdziłam naocznie ;))
Japonki 42 kupiłam w tym roku w ilości 4 par w Necekrmannie wysyłkowym oraz
na Allegro.
Może już na tym skończę bo się rozpisałam okrutnie :) ale konkluzja jest
taka: DA SIĘ :)))
Pozdrawiam,
Magda
|