Problem z kobieta - wte albo wewte

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 70

41. Data: 2009-01-18 20:31:47

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" napisał w wiadomości
news:gktcsl$ol7$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Pierwszym oficjalnym krytykiem Freuda został jego uczeń Jung. Freud
> szybko się zdezaktualizował. :)

To szybciej niż myślałam.

R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2009-01-18 21:01:46

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "glob" napisal w wiadomosci
news:cdf9e0cc-f16e-45b4-ac11-9e1f87bf3bcb@a26g2000pr
f.googlegroups.com...

> R-z tym frojdem to przklad jak ludzie mu wspólczesni reagowali na jego
> odkrycia,

Jakos mnie to nie dziwi. Jakie odkrycie taka reakcja.

> a fundament psychoanalityczny jest aktualny do tej pory,

Obecnie jeszcze stosuje sie psychoanalize do leczenia ludzi ?
Jest to jakos w miare czeste i skuteczne ?(Flyer Ty tu chyba jestes
ekspertem w tych sprawach mój kontakt z psychoanaliza skonczyl sie na
przeczytaniu jednej ksiazki Karen Horney).

> nie
> ma na tej planecie juz odludzia

Zalezy jak zdefiniujesz odludzie. Wg. mojej definicji sa.

> wszedzie spotykasz ludzi-

Gdzie niegdzie jakby rzadziej niz gdzie indziej.

> wypierasz
> ludzi bo sie nimi brzydzisz,

Projektujesz ;). Ty sie ludzmi brzydzisz. Ja obecnie conajwyzej niektórymi i
to jak sie bardzo postaraja i raczej nie dozywotnio.

> tylko zaprzeczasz-nie mówie o regionach
> nie zdolnych do zycia,zachowujesz sie tak jak po wybuchu bomby
> wodorowej-oj przeciez nam nic nie grozi,

Po wybuchu bomby wodorowej to nam raczej bedzie grozic (pewnie jeszcze
zalezy gdzie i jak duza wybuchnie). Rozmnazanie sie na poziomie dzietnosci
ok. 1,2 jest grozne w druga strone niz Ci sie wydaje. Powtarzanie tego
zaczyna mnie nudzic.

> a próbuje Ja powstrzymac wybuch,

Jedz jako wolontariusz do Indii i tam ich uswiadamiaj o metodach
zmniejszania liczby potomstwa (w Chinach chyba nie bedziesz skuteczniejszy
od ich rzadu ale tez mozesz próbowac). Bedzie to mialo jakis sens. Chyba.
Jezeli nawet w calej Europie nie pocznie sie juz zadno dziecko za wiele to
nie zmieni w liczebnosci ogólnej ludnosci - tylko narody Europejskie wymra.
Nie uswiadamiasz sobie tego?

> bo jesli nie ja,to inny kretyn wejdzie na kretynke i katastrofa
> gotowa.

???? Seksu tez chcesz zabraniac?

> Kierowca mimowolnie skupia sie na ilosci samochodów i psychika
> potrzebuje czesto odpoczywac.

Nie sadze, zeby to byl glówny powód zasypiania za kierownica.

> Z tym autobusem to chyba zwierze z
> ciebie,bo ono troche ma inny mózg niz czlowiek.

Dzieki ;) tak chyba jeszcze nikogo nie nazwales. Mam swój przydomek ;).

R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2009-01-18 21:15:19

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

R wrote:
Flyer nie jest exspertem,ostatnio z normalnych robil chorych,a
psychonaliza istnieje ,a do twojego zachowania to nawet frojd
wystarczy-wyparcie,zaprzeczenie,zajrzyj do slownika bo jak narazie nie
mamy o czym rozmawiac.
> U?ytkownik "Flyer" napisa? w wiadomo?ci
> news:gktcsl$ol7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> > Pierwszym oficjalnym krytykiem Freuda zosta? jego ucze? Jung. Freud
> > szybko si? zdezaktualizowa?. :)
>
> To szybciej ni? my?la?am.
>
>
> R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2009-01-19 19:52:38

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" napisał w wiadomości
news:bc5c0ec5-9365-4b86-87a6-4bc9b38d1273@a12g2000pr
o.googlegroups.com...

> Flyer nie jest exspertem,

Dla mnie w jakimś sensie jest - w dziedzinie psychologii moim zdaniem wie
dużo więcej niż ja.
Jak dla mnie robi wrażenie oczytanego w literaturze z tego przedmiotu i
mającego wysoką samoświadomość człowieka.
A i rozumiem mniej więcej co pisze - Ciebie mi trudno często "skumać".

> ostatnio z normalnych robil chorych,a

Nadrobiłam wszystkie obecne wątki i jakoś nie mogę znaleźć gdzie. Tam gdzie
Ci nie przytakiwał? Tam się po prostu z Tobą nie zgadzał a nie produkował
chorych. Za dużo czytasz między wierszami tego co nie jest napisane i
wpychasz w cudze głowy myśli które tam nie powstały (tj. nie mam pojęcia co
myśli Flyer ostatnie zdanie jest o mnie ;) ).

> psychonaliza istnieje,

Skoro ją wymyślono to istnieje. Ktoś temu zaprzeczał? Ja wątpiłam w jej
skuteczność i obecną popularność. To pewna różnica. I wcale nie taka
subtelna.

> a do twojego zachowania to nawet frojd
> wystarczy

Znasz moje zachowania? Skąd?

> -wyparcie,zaprzeczenie,

Przykłady poproszę.
Lubię jak się mnie analizuje ;D.

> zajrzyj do slownika

To w słownikach o mnie piszą ? musiałeś mnie chyba z kimś pomylić ;).

> bo jak narazie nie mamy o czym rozmawiac.

Ale rozmawiamy i to już od dawna. Tak na marginesie - ja w dyskusję o
Freudzie się nie pchałam.

R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2009-01-19 20:03:41

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 19 Jan 2009 20:52:38 +0100, R napisał(a):

> Użytkownik "glob" napisał w wiadomości
> news:bc5c0ec5-9365-4b86-87a6-4bc9b38d1273@a12g2000pr
o.googlegroups.com...
>
>
>> Flyer nie jest exspertem,
>
> Dla mnie w jakimś sensie jest - w dziedzinie psychologii moim zdaniem wie
> dużo więcej niż ja.
> Jak dla mnie robi wrażenie oczytanego w literaturze z tego przedmiotu i
> mającego wysoką samoświadomość człowieka.
> A i rozumiem mniej więcej co pisze - Ciebie mi trudno często "skumać".
>
>> ostatnio z normalnych robil chorych,a
>
> Nadrobiłam wszystkie obecne wątki i jakoś nie mogę znaleźć gdzie. Tam gdzie
> Ci nie przytakiwał? Tam się po prostu z Tobą nie zgadzał a nie produkował
> chorych. Za dużo czytasz między wierszami tego co nie jest napisane i
> wpychasz w cudze głowy myśli które tam nie powstały (tj. nie mam pojęcia co
> myśli Flyer ostatnie zdanie jest o mnie ;) ).
>
>> psychonaliza istnieje,
>
> Skoro ją wymyślono to istnieje. Ktoś temu zaprzeczał? Ja wątpiłam w jej
> skuteczność i obecną popularność. To pewna różnica. I wcale nie taka
> subtelna.
>
>> a do twojego zachowania to nawet frojd
>> wystarczy
>
> Znasz moje zachowania? Skąd?
>
>> -wyparcie,zaprzeczenie,
>
> Przykłady poproszę.
> Lubię jak się mnie analizuje ;D.

O, ja też; to jakby lizanie sierści, czy może iskanie, ale nie mam juz
sumienia globka naciągać na pieszczoty bez pożądanego finału, bo to
nieuczciwe z mojej strony ;-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2009-01-19 20:25:24

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

R-dzieki za komplement,bo ja to tak odbieram,iz jak czlowiekowi koscia
w gardle staje i on czegos przelknac nie moze,to to cos wiecej jest
niz ciekle kluski,krótkie i malodystansowe.Zyjemy w tlumie i to ma
swoje konsekwencje,rzeczywistosc'niebezpieczne slowo'czasem nie chce
przyjmowac form,które my bysmy chcieli jej nadac,wlasciwie'za pomoca
tego slowa powiedziec mozna wszystko'zaczelas ciut przesadnie negowac
istnienie tlumu i za gladko podwazac frojda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2009-01-19 20:27:00

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Sty, 21:03, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 19 Jan 2009 20:52:38 +0100, R napisał(a):
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "glob" napisał w wiadomości
> >news:bc5c0ec5-9365-4b86-87a6-4bc9b38d1273@a12g2000p
ro.googlegroups.com...
>
> >> Flyer nie jest exspertem,
>
> > Dla mnie w jakimś sensie jest - w dziedzinie psychologii moim zdaniem wie
> > dużo więcej niż ja.
> > Jak dla mnie robi wrażenie oczytanego w literaturze z tego przedmiotu i
> > mającego wysoką samoświadomość człowieka.
> > A i rozumiem mniej więcej co pisze - Ciebie mi trudno często "skumać".
>
> >> ostatnio z normalnych robil chorych,a
>
> > Nadrobiłam wszystkie obecne wątki i jakoś nie mogę znaleźć gdzie. Tam gdzie
> > Ci nie przytakiwał? Tam się po prostu z Tobą nie zgadzał a nie produkował
> > chorych. Za dużo czytasz między wierszami tego co nie jest napisane i
> > wpychasz w cudze głowy myśli które tam nie powstały (tj. nie mam pojęcia co
> > myśli Flyer ostatnie zdanie jest o mnie ;) ).
>
> >> psychonaliza istnieje,
>
> > Skoro ją wymyślono to istnieje. Ktoś temu zaprzeczał? Ja wątpiłam w jej
> > skuteczność i obecną popularność. To pewna różnica. I wcale nie taka
> > subtelna.
>
> >> a do twojego zachowania to nawet frojd
> >> wystarczy
>
> > Znasz moje zachowania? Skąd?
>
> >> -wyparcie,zaprzeczenie,
>
> > Przykłady poproszę.
> > Lubię jak się mnie analizuje ;D.
>
> O, ja też; to jakby lizanie sierści, czy może iskanie, ale nie mam juz
> sumienia globka naciągać na pieszczoty bez pożądanego finału, bo to
> nieuczciwe z mojej strony ;-PPP- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Ogólnie do tematu:

Kobieta to biblijne naczynie przechodnie, jak puchar.
Ważniejsze dziecko - krew z krwi, kość z kości - także ojca!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2009-01-19 20:52:11

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
news:3spcve0uzkij$.1hrzwwzdszdg5.dlg@40tude.net...

>> Przykłady poproszę.
>> Lubię jak się mnie analizuje ;D.
>
> O, ja też; to jakby lizanie sierści, czy może iskanie,

:))))))))))))))).

> ale nie mam juz
> sumienia globka naciągać na pieszczoty bez pożądanego finału, bo to
> nieuczciwe z mojej strony ;-PPP

Skoro sam zaczał ... ;)

R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2009-01-19 21:00:49

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 19 Jan 2009 12:27:00 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):

> On 19 Sty, 21:03, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 19 Jan 2009 20:52:38 +0100, R napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>> Użytkownik "glob" napisał w wiadomości
>>>news:bc5c0ec5-9365-4b86-87a6-4bc9b38d1273@a12g200
0pro.googlegroups.com...
>>
>>>> Flyer nie jest exspertem,
>>
>>> Dla mnie w jakimś sensie jest - w dziedzinie psychologii moim zdaniem wie
>>> dużo więcej niż ja.
>>> Jak dla mnie robi wrażenie oczytanego w literaturze z tego przedmiotu i
>>> mającego wysoką samoświadomość człowieka.
>>> A i rozumiem mniej więcej co pisze - Ciebie mi trudno często "skumać".
>>
>>>> ostatnio z normalnych robil chorych,a
>>
>>> Nadrobiłam wszystkie obecne wątki i jakoś nie mogę znaleźć gdzie. Tam gdzie
>>> Ci nie przytakiwał? Tam się po prostu z Tobą nie zgadzał a nie produkował
>>> chorych. Za dużo czytasz między wierszami tego co nie jest napisane i
>>> wpychasz w cudze głowy myśli które tam nie powstały (tj. nie mam pojęcia co
>>> myśli Flyer ostatnie zdanie jest o mnie ;) ).
>>
>>>> psychonaliza istnieje,
>>
>>> Skoro ją wymyślono to istnieje. Ktoś temu zaprzeczał? Ja wątpiłam w jej
>>> skuteczność i obecną popularność. To pewna różnica. I wcale nie taka
>>> subtelna.
>>
>>>> a do twojego zachowania to nawet frojd
>>>> wystarczy
>>
>>> Znasz moje zachowania? Skąd?
>>
>>>> -wyparcie,zaprzeczenie,
>>
>>> Przykłady poproszę.
>>> Lubię jak się mnie analizuje ;D.
>>
>> O, ja też; to jakby lizanie sierści, czy może iskanie, ale nie mam juz
>> sumienia globka naciągać na pieszczoty bez pożądanego finału, bo to
>> nieuczciwe z mojej strony ;-PPP- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Ogólnie do tematu:
>
> Kobieta to biblijne naczynie przechodnie, jak puchar.
> Ważniejsze dziecko - krew z krwi, kość z kości - także ojca!!!

A Ty znowu swoje. Co to ma do lizania sobie nawzajem sierści???
Niedźwiedziu jeden ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2009-01-19 21:14:57

Temat: Re: Problem z kobieta - wte albo wewte
Od: "R" <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "glob" napisal w wiadomosci
news:13138776-62a9-40e1-8b5a-2848dc29e1bd@i18g2000pr
f.googlegroups.com...

> R-dzieki za komplement, bo ja to tak odbieram,iz jak czlowiekowi koscia
> w gardle staje i on czegos przelknac nie moze,

To, ze jestes kontrowersyjny i przez to interesujacy jeszcze nie znaczy, ze
mi koscia w gardle stajesz. Zeby mnie jakos ruszyc trzeba czegos wiecej niz
niczym nie poparte fantazje na mój temat. Pechowo tez mam dosc wysoka
samoswiadomosc ;).
Odpowiedz najpierw cos konkretniej bo mam wrazenie ze zatoczylismy pewne
kolo i wracamy do punktu wyjscia. A odpowiedzi na moje pytania jak nie bylo
tak nie ma ...

> to to cos wiecej jest
> niz ciekle kluski,krótkie i malodystansowe.Zyjemy w tlumie

Kto zyje w tlumie ten zyje - ja sobie mieszkam prawie na odludziu - nie
takim jakie mi sie marzylo ale na takim na jakie mnie stac: czyli na uboczu
malej wsi z sasiadami wzglednie daleko. Na upartego moglabym ludzi nie
widywac tygodniami ale meza widywac lubie a i w pracy chce bywac.

> i to ma
> swoje konsekwencje,rzeczywistosc'niebezpieczne slowo'czasem nie chce
> przyjmowac form,które my bysmy chcieli jej nadac,

Ja bym to wzmocnila i slówko "czasem" zamienila na "najczesciej". Dlatego po
co sie dolowac czyms czego nie mozemy zmienic? Jeszcze rozumiem, ze mozna
próbowac to zmieniac ale tylko sie tym dolowac? Po co?

> wlasciwie'za pomoca
> tego slowa powiedziec mozna wszystko'

Którego slowa? "rzeczywistosc" ? Najwyrazniej rzeczywistosc która ja widze
jest inna od tej która Ty widzisz. "Moja" moim zdaniem jest realniejsza.

>zaczelas ciut przesadnie negowac
> istnienie tlumu

Nie istnienie tlumu jako takiego - ale istnienie tlumu wszedzie. Sa miejsca
gdzie tlumu nie ma. Ba sa miejsca gdzie najczesciej nie spotkasz czlowieka -
takze i te nadajace sie do zamieszkania.

> i za gladko podwazac frojda.

Ale za to w jakim jestem towarzystwie ;) (wierze Flyerowi z tym Jungiem u
Horney przeczytalam osobiscie).

R.