Data: 2007-07-07 21:13:33
Temat: Re: Problem z kosiarką
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Gsue" <g...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, July 07, 2007 9:37 PM
Subject: Re: Problem z kosiarką
>
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:013901c7c0a4$0567b280$c2610453@nju...
>>
>> ----- Original Message -----
>> From: "Tom_xyz" <n...@s...pl>
>> To: <p...@n...pl>
>> Sent: Saturday, July 07, 2007 4:20 PM
>> Subject: Problem z kosiarką
>>
> < CIACH>
>> Al-Ko ma serwisy w kazdej wiekszej miejscowosci
>> sprawdz na ich stronie gdzie masz najblizej
>> :)
>> zanim zawieziesz sprawdz czy wezyki doprowadzajace paliwo sa dobrze
>> wetkniete na koncowki
>> bo niezbyt szczelne beda lapaly 'obce'powietrze
>> Al-Ko to porzadna firma w niczym nie ustepujaca wymienionym przez Ciebie
>> :)
>> z pozdrowieniami i usmiechami
>> smal
>
> Witam,
> trochę off-topic. Ale nawet porządnym zdarzają się wpadki.
:)
oczywiscie, ze kazdemu moze zdarzyc
:)
mam kosiarke muczujaca Vikinga
na gwarancji jeszcze ale po sezonie dosc solidnego uzytkowania (40ar
trawnik)
starly mi sie na piascie zabki w ktorych osadzony jest noz
:)
piasta zapiekla sie na wale i nie chca skrzywic walu
oddalem ja do serwisu ktory mam praktycznie naprzeciw domu
:)
no i juz drugi tydzien probuja sciagnac te piaste
:(
tez mam zamiar zabrac im kosiarke w poniedzialek i sam zrobic z kawalka
ajzola sciagacz
:)
>...Oddałem do ich
> poznańskiego serwisu kosiarkę - drobiazg, ale nie chciałem grzebać, żeby
> nie
> czepiali się, że coś robione - bo wciąż na gwarancji.
> Po 2 tygodniach okazało się, że jest uszkodzona w sposób nie dający się
> naprawić. Szczęka mi opadła, bo uszkodzenie było raczej banalne. Dostałem
> propozycje zwrotu gotówki. Ale chciałem swoją kosiarkę. Nawet bez
> naprawy.
> Okazało się to niemożliwe. Zdesperowany pojechałem po gotówkę. Zamiast
> pieniędzy dostałem swoją kosiarkę z adnotacją, że reklamacja
> nieuzasadniona.
> Usiłowałem się dowiedzieć o co chodzi, ale usłyszałem: "Nie wiem, ja
> jestem
> ze Szczecina". To było rewelacyjne. Zabrałem.
:)
z Al-Ko mam glebogryzarke Farmera 5000R
i zreguly jak komus ja pozycze to mam cos pozniej do naprawy
:)
ceny jak do kazdego markowego sprzetu sa z ksiezyca
np linka napedu tam w Poznaniu na Przezmierowie okolo 60zl
a praktycznie taka sama w kazdym motoryzacyjnym mozna kupic za 5-6zl
:)
ostatnio ulamala dzwignia manetki START-STOP
oryginalna kosztowala tylko 18 zl wiec kupilem
ale przy zakladaniu odwortnie ulozylem dzwignie w plastykowej obudowie
i pozniej przez prawie 3 godziny meczylem sie probujac odpalic
glebogryzarke
:)
iskra walila jak smok
paliwo dochodzilo a silnik nie chcial odpalic
:(
zdesperowany wzialem nawet te glebogryzarke na hol
i probowalem zaciagac autem ale tez nie udalo mi sie jej odpalic
:))))))))
po poludniu przyszedl do mnie sasiad aby pozyczyc glebogryzarke
i nie wdajac sie z nim w dyskusje powiedzialem jemu
ze jak odpali to moze pozyczyc
:))))))))))
on nie sprawdzajac w jakim jest juz polozeniu dzwignia
przesunal ja do konca w druga strone
pociagnal i silnik zaskoczyl za pierwszym razem
:)
jak sie okazalo zalozylem dzwignie manetki gazu odwortnie
i silnik odpala sie na STOP a gasi w polozeniu START
:)))))
sam nigdy bym n to nie wpadl
a z drugiej strony nic dziwnego
ze po prawie kazdej pozyczce mam cos do naprawy
:))))))))))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|